Skocz do zawartości
Zamknięcie Forum WP abcZdrowie ×
Forum

Czy podane objawy świadczą o depresji?


Gość j...m

Rekomendowane odpowiedzi

Szanowni Państwo, na samym wstępie, zanim przejdę do clou pytania pozwolę sobie nadmienić, iż jestem osobą z wrodzoną chorobą neurologiczną (wodogłowie) bo być może ma to jakieś znaczenie. Przechodząc do kwestii zasadniczej: nie wiem, czy można odczuwane przeze mnie objawy, że tak to ujmę, "podciągnąć" pod niską samoocenę (nie jestem bowiem ekspertem, a termin ten znam jedynie z publikacji na podstawie własnych życiowych perturbacji). Aktualnie mam lat 40 i na skutek rozejścia się (separacja) rodziców mieszkałem - najpierw jeszcze z bratem, a teraz wyłącznie z mamą. Mimo że nasze układy są bezkonfliktowe to od jakiegoś czasu jest we mnie tyle goryczy/żalu/bólu rezygnacji pod adresem taty, dzięki któremu zamieszkiwanie z mamą stało się moją niejako smutną koniecznością (a także, co tu kryć, przyczyną frustracji, że w tym wieku "nie jestem na swoim jak człowiek") , a której to złości nie mam jak wyładować, że czasem potrafię być przykry nawet dla wspomnianej Mamy, która niczemu nie jest winna. Do tego dochodzi jeszcze samotność na tle uczuciowym, brak bliskości - czy to emocjonalnej czy cielesnej, poszukiwanie miłości życia może nawet na siłę i za wszelką cenę. Wszystko to prowadzi do tego, że od jakiegoś czasu tkwi we mnie poczucie takiej rezygnacji/braku nadziei, że czeka mnie jeszcze w życiu coś dobrego, że kiedyś jeszcze będę szczęśliwy i gdybym dowiedział się, że zostało mi dajmy na to pół roku życia nie przejąłbym się, bo takiego życia, w którym niczego nie dokonałem nie szkoda byłoby mi stracić czy to w wyniku choroby czy z własnej ręki. Mam poczucie, że nie chciałbym odchodzić z tego świata tylko dlatego, że wciąż jeszcze mam nadzieję na "słońce" w życiu choć już co raz mniejszą. Czy można to uznać za depresję czy to coś innego a jeśli tak to do kogo udać się po pomoc (od razu psychiatra czy może psycholog, terapeuta)? Za ewentualnie udzieloną pomoc uprzejmie dziękuję. Z poważaniem...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...