Skocz do zawartości
Zamknięcie Forum WP abcZdrowie ×
Forum

Czy podane objawy świadczą o konieczności wizyty u psychiatry?


Gość m...m

Rekomendowane odpowiedzi

Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad wizytą u psychiatry. Byłam kiedyś na kilku wizytach z powodu tików nerwowych na które cierpię przynajmniej od podstawówki (byłam wtedy w szpitalu i stwierdzono nerwice). Późniejsze wizyty były w okresie liceum, ale prawie zawsze szła ze mną mama przy której bałam się cokolwiek mówić. Kończyło się na "mam tiki nerwowe","tak badał mnie neurolog" i recepta na leki uspokajające. O tym że się samookaleczałam, albo w nocy z powodu dziwnych lęków nie mogłam spać nikomu nie mówiłam. Jeśli chodzi o lęki, największy chyba jest na punkcie robali. Wystarczy że jednego zobaczę i zaraz wydaje mi się że jestem przez nie cała obleziona. Kiedyś nawet wydawało mi się że mam je w głowie i w nocy nie mogłam spać bo słyszałam jakieś dziwne dźwięki w środku głowy. Często "zmiatam" z siebie te nieistniejące robale, zdarzało się że nie mogłam spać w swoim łóżku bo wydawało mi się że są wszędzie, albo zaraz wyjdą z jakiś otworów w ścianie. Unikam też chodzenia do parku/ lasu bo jest ich tam dużo. Poza robalami, mam wrażenie jakby w mojej głowie było za dużo myśli. Jakbym nie mogła wszystkiego poukładać. Często też z tego powodu nie mogę zasnąć, ale zazwyczaj pomaga mi wtedy rysowanie (choć znajomi się podśmiewują że rysunki wyglądają jakbym coś ćpała albo miała schizofrenie.) I właśnie, jeśli o schizofrenie chodzi... koleżanka mi powiedziała że to może być to, ale boje się w pewnym sensie że lekarz to potwierdzi. Mam wrażenie że nie jestem w stanie zaangażować się w znajomość z kimś mimo że bardzo chce, nie potrafię porozmawiać z chłopakiem o tym co czuje. Z wcześniejszym zerwałam bo wydawało mi się że nie mogę mu dać tyle miłości ile on mi daje. Mam też wrażenie jakby wszyscy tylko czekali aż się potknę żeby mnie wyśmiać. Od podstawówki wydaje mi się że i moi bliscy i po prostu zwykli ludzie za plecami mnie wyśmiewają przez co zerwałam wiele znajomości.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...