Czy strach przed omdleniem jest zasadny?

[Gość o...l]

Witam mam problem od jakiegoś czasu zaczęło się od nerwicy a dzisiaj skończyło się na tym że przez swoje ataki rzuciłam pracę i życie towarzyskie , jedyna oaza jest dla mnie mój syn . Mąż także ale czasem nie rozumie moich ataków i dziwi się nimi co wcale mi nie pomaga. Zaczęło się wszystko od nerwo bólów a skończyło na zaburzeniach lekowo depresyjnymi . Ciągły niepokój , napięcie mięśni w sumie zawsze , pocenie , zawroty głowy ... Jestem na trittico pomaga mi spać i zacisza trochę napady co nie znaczy że gdzie szłam do pracy miałam ogromne ataki a także w czasie pracy gdzie po prostu zrobiło się słabo . Mam siebie samej dość chce normalnie funkcjonować dla swojego synka aby miał mamę na 100% ale walczę ze sobą dla niego mój wielki motywator . Czy faktycznie przy ataku gdy się myśli że zaraz się zemdleje to można zemdleć ? Czy to moja wyobraźnia ?