Skocz do zawartości
Zamknięcie Forum WP abcZdrowie ×
Forum

Straciłam dawną siebie


Gość Pola4444

Rekomendowane odpowiedzi

Zawsze byłam osobą bardzo energiczną, uśmiechniętą, lubiłam spędzać czas z ludźmi. Jednak odkąd przeprowadziłam się za awansem na drugi koniec Polski wszystko mi się posypało. Kochałam miejsce, w którym wcześniej mieszkałam. Mialam przyjaciol i rodzine. Tutaj jest strasznie. Zaczęłam zamykać się na świat. Do pracy dojeżdżam godzinę i nie mam czasu na nic oprócz pracy. Wychodzę z domu o 8 i wracam po 19. Dodatkowo praca, która zawsze dawała mi dużo przyjemności i energii teraz zaczęła mnie stresować, dołować... Po roku czasu tutaj jestem na skraju załamania nerwowego. Mam ataki histerii średnio 5 razy w miesiącu, oprócz tego często płaczę. Moj partner wszystko znosi. Zamknęłam się na rodzinę. Nie opowiadam im o swoich problemach, bo nie chce ich martwić. W pracy czuje, że wszystko robię źle, że mogłabym to zrobić lepiej. Gdy jestem na zebraniach czy spotkaniach z ludźmi, ktoś coś do mnie mówi, a ja w głowie mam tylko jedną myśl "pierd***, zwalniam się". Jednak wiem, że tego nie zrobię, bo nie mam odwagi tak z dnia na dzień wszystkiego rzucić... Nic mnie nie cieszy. Wszystko, co kiedyś sprawiało mi radość, dzisiaj jest bez znaczenia. Nie chce mi się rozmawiać z ludźmi. Czuje, że jestem inną osobą... Miewam myśli samobójcze, ale nie mam odwagi się zabić. Jestem szara, nijaka, pusta, odpychająca, rozżalona i smutna. Zastanawiam się czy pieniądze są tego wszystkiego warte...
Zastanawiam się czy nie rzucić wszystkiego i "wyjechać w Bieszczady." Może to początki depresji? Sama nie wiem. Nie wiem do kogo się z tym problem zwrócić...

Odnośnik do komentarza

Dodam rownież, że mam problem oostatnio często z zapominaniem podstawowych rzeczy, które robię od X czasu i ciężko mi znaleźć słowa. Czasami pokazuje palcem na przedmiot i pytam koleżanki z pracy, jak to się nazywa, bo nie mogę sobie przypomnieć. Szokuje mnie to.

Odnośnik do komentarza

Moge gdybac bo nie wiem gdzie pracujesz, ale wydaje mi sie ze to stres w pracy jest przyczyna twojego samopoczucia. Bardzo dlugo pracujesz, na pewno wymagania wobec ciebie tez sa wysokie i na pewno dajesz rade tylko dobtze byloby nauczyc sie rizladowywac stres. Napisalas ze przeorowadzilas sie na drugi koniec Polski, czyli odbierasz to jako pewne poswiecenie i mozliwe ze oczekujesz jakiejs dodatkowej gratyfikacji w postaci uznania a tego nie masz. I to cie doluje.
Moze dobrze by bylo po prostu odpuscic, nie starac sie az tak bardzo, zrobic swoje i wierzyc ze i tak jest dobrze zrobione. Skupic sie na tym co cie cieszy, na pewno sa takie rzeczy ktore w pracy sprawiaja ci radosc. Postawilas sobie wysoko poprzeczke, mozliwe ze juz ja kilka razy przeskoczylas nawet tego nie widzac i nie doceniajac wlasnych osiagniec.
Zastanow sie czego tak naprawde oczekujesz od pracy, jakie masz nadzieje, co dla ciebie jest wazne.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...