Skocz do zawartości
Zamknięcie Forum WP abcZdrowie ×
Forum

Jak porozumieć się z partnerką?


Gość a...m

Rekomendowane odpowiedzi

Witam mysle ze tu dostane jaka poradę. Mam 22 lata i mam ze swoja partnerka roczne synka. Zecz w tym ze ona niszczy nasz zwiazek. Chce juz naprawde sie dowiedziec czy zemna jest cos nie tak czy z nia.!... Mam problem moja dziewczyna chciala zebym byl zawsze kochany okazywal jej milosc itp zrozumiale jak w kazdym w zwiazku wiec zaczolem jej okazywac wiecej milosci kupowalem kwiaty czesto to ona nawet nie powiedziala dziekuje nie dbala olewa wszysyko co zemna zwiazane. Ciagle oskarza mnie o zdrade kontroluje co robie gdu tylko siade na telefon to odrazu patrzy co robie. Zecz w tym ze ona zabrania mi patrzec na plec zenska na drodze nie moge ogladac tv poniewaz tam tez sa kobiety. A ona lezy wiecznie w lozku na. telefonie 24/h na youtube i oglada te swoje blogerki. Kazdy widzi ze nie zajmuje sie dzieckiem ja pracuje ciezko fizycznie a ppczym musze soe zajmowc dzieckiem a gdy czegos nie zrobie to odrazu mowi ze nie nadaje sie na ojca ze znajdzie sobie innego ojca dla dziecka po prpstu masakra niszczy mnie to tak psychicznie. Chce z nia porozmawiac to mnie zbywa smiejie mi sie w twarz mysli aobie chyba ze sobie zartuje nie da sie z nia porozmawiac. Po prostu tragedia kocham ja i marze aby sie zmienila bo chce miec syna przy sobie i to mnie najbardziej boli bo boje sie ze strace syna robie co moge nie patrze na te kobiety nigdzie nie wychodze jestem mily statam sie przynosze jej cos gdy o cos poprosi robie dla niej wszystko a gdy prosze zeby ki cos podala gdyz jestem juz naprawde jestem zmeczony a cos jest doslownie dwa kroki to mowi ze nie da sie "frajezyc" tzn wykorzystywac a ja jak czegos nie zrobie to odrazu foch. Naprawde nie daje juz rady psychicznie nie wiem Co robic chce miec syna przy sobie nie chce go stracić. :(( ciagle mowi ze sie nim nie zajmuje

Odnośnik do komentarza

Mieszkacie sami,czy u rodziców któregoś z was?Kto się zajmuje dzieckiem jak jesteś w pracy,kto gotuje i chodzi z dzieckiem na spacer itd?Ona nie dorosła do roli matki ani partnerki,czy żony.Chce nic nie robić,mieć wszystko pod nosem,chce uczuć i wyznania miłości oraz dowodów a sama nie daje nic w zamian.Tak normalny związek nie powinien wyglądać.Zachowuje się jak księżniczka i strzela fochy z byle powodów.Wstyd.Szkoda mi Ciebie,bo dajesz się szantażować bojąc się,że zabierze Ci dziecko.A kto by się wtedy nim zajmował?Księżniczka z telefonem w ręku?Bez pracy i pieniędzy?Niech dorośnie.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...