Jak wytłumaczyć mojemu chłopakowi czym jest prawdziwa miłość?

[Gość Ania1801]

Ja mam 18 lat, on 20. Jesteśmy razem 1,5 roku. On co jakiś czas urządza mi taką rozmowę: mianowicie mówi, że związek z nim jest tylko na teraz, że jeszcze poznam innego, który będzie tym jedynym, że mam mu się pochwalić i że jeszcze się będzie na naszym weselu bawił.
Tego jedynego upatruje w każdym chłopaku, który powie mi cześć, a jak już pogadam z nim coś więcej to on już wyskakuje z tekstem, że może bym chciała być z tym chłopakiem, z którym aktualnie gadam. Dlatego staram się nie rozmawiać z chłopakami. Mam z nimi styczność właściwie tylko w szkole, więc jeśli już rozmawiamy to na tematy szkolne nic poza tym. Oni wiedzą, że ja mam chłopaka, ale mój chłopak uważa, że skoro nic o nas nie gadają jako o parze to pewnie o tym zapomnieli i mają mnie za singielkę.
Ja cały czas mu mówię, że kocham tylko jego i chcę być z nim do końca życia.
Rozumiem, że jego rodzicom się nie udało i są po rozwodzie (jego tata pił bardzo z resztą nadal pije), a mama ma nowego partnera, ale nie rozumiem dlaczego on twierdzi, że jego na 100% spotka to samo. Wiem, że on nie miał w domu innego wzorca miłości jak tylko "jak nie ten to inny" czego dowodem jest jego mama i on teraz pewnie twierdzi, że posiadanie dwóch partnerów w życiu to jest minimum, ale ja naprawdę go kocham i chcę być z nim do końca życia....jeszcze on twierdzi, że naprawdę mało jest takich par, że oboje są dla siebie pierwszymi partnerami.
Tak naprawdę nigdy z nim o tym szczerze nie rozmawiałam. Cały czas powtarzam mu, że go kocham, ale on gada tylko, że kiedyś znajdę lepszego, obraża się, a potem za kilka dni wraca... co ja mam zrobić żeby on zrozumiał, że chcę być z nim do końca życia?