Skocz do zawartości
Zamknięcie Forum WP abcZdrowie ×
Forum

Problem ze sobą


Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Juz coraz czesciej zastanawiam sie zeby zglosic sie do psychologa poniewaz walczenie samym ze soba to straszna rzecz. Moje myslenie i dzialanie nie pozwala mi normalnie zyc. Chciałbym podzielic sie z kims moim problemem i ewentualnie nawiązywać wspolprace pieniadze nie graja roli wazne zeby ktos mi pomogl.
Otoz moj problem rozpaczal sie po wyjezdzie do Niemiec. Wyjechalem jako mlody chlopak z mysla o studiowaniu medycyny. Szybko po przyjezdzie uswiadomilem sobie w co ja wdeplem.. nie moglem skonczyc 10 klasy poniewaz nauczyciele zakazywali mi rozmowy w jezuku Polskim pozniej bylo tylko z gorki bijatyki z arabami i problemy z policja.. Zaczelem trenowac boks i zaczelo mi sie to dobrze udawac. Pierwsze walki wygrane ale czulem ciagle ze to nie moja droga. Skonczylem bez szkoly i ze znajomymi ktorzy zyli tylko przemocą. Z dnia na dzien czulem sie gorzej nie wiedzialem co ze soba zrobic mialem wachania nastroju raz bylo dobrze a raz gorzej. Od tego myslenia wpadalem w doly z ktorych ciezko bylo wyjsc. Pewnego razu stojac na bramce poznalem dziewczyne ktora zaczela mi oczy otwierac ale nie mialem zadnych uczuc do nuej nie potrafilem jej ich pokazać. Po czasie zaczelo sie polepszac zaczelem szukac szkoly i pomalutku sie ukladac kiedy nagle mialem wypadek samochodowy. Bez auta nie moglem sie nigdzie poruszyć i tak 4 miesiace spędziłem w domu wtedy zostawili mnie wszyscy znajomi została tylko ona. Wtedy zobaczyłem ze to jest ta wyjatkowa osoba dla mnie. Ale pojawil sie kolejby problem nie moglem zaakceptować jej przeszlosci tego ze miala kilku innych i to starszych chłopaków z ktorymi uprawiala seks z internetu ma tez kolezanke ktora tak robi do dzisiaj i nie podoba mi sie to . Zaczelem byc strasznie zazdrosny i ciagle myslac ze mnie moze zostawic albo zdradzic uzaleznilen sie od stron randkowych ale nie chcialem się spotykac ale popisac chociaz zdaje sobie sprawe ze to jest staszie nie w porządku. Ona nie dawala mi zadnych odczuc ze moglaby mnie zdradzić ciagle pokazywala ze mnie kocha. Dzisiaj kiedy juz sie poukladalo nadal zostało mi to ze czuje sie nieraz nie atrakcyjny i te strony randkowe... nie moge sie poukladac nie moge jednego dnia bez niej wytrzymac a kiedy ide do praxy na 10 godzin ciagle o niej mysle czy mnie dalej kocha i czy dalej jestem u niej atrakcyjny. Swoje mysli i uczucia ukrywam bo zadna by nie wytrzymala ze mna z tym mysleniiem. A nie chce kogos tak waznego stracic. Nie mieszkamy razem planujemy. Mam straszne wachania nastroju raz sie cieszeca raz strasznie czuje sie samotny. Potrafie nieraz plakac tak jakby cos lezalo mi na sercu. Na dyskoteki nie mam ochoty chodzic bo czuje ze ktos inny ja oczaruje..

Nie wiem jak mam sobie z tym poradzic. Troszkę nie jest to poukładane co pisze ale napisalem to co mi w glowie lezy.

Dziękuję za każdą rade. Pozdrawian

Odnośnik do komentarza

Witaj Max98!

Twoja historia jest pogmatwana i mam wrażenie, że sam się w niej trochę gubisz. Przede wszystkim zastanów się, na czym Ci w życiu zależy najbardziej, i na tym się skup. Sam wiesz, że przestawanie ze znajomi, którzy żyją tylko przemocą, to ślepa uliczka. Chcesz skończyć w kryminale? Nie sądzę. Obierz sobie jakiś cel i dąż do niego. Skończ szkołę. Nie musi być wyższa uczelnia, ani medycyna. Ważne, abyś miał fach w ręku, pracował i żył uczciwie, no i trzymał się z dała od używek i złego towarzystwa. Zależy Ci na tej dziewczynie – świetnie. Okaż jej to. Nie rozkminiaj jej przeszłości, bo to nie prowadzi do niczego dobrego. Takim myśleniem zaszkodziłbyś tylko sobie i Waszej relacji. W kwestii zazdrości: jeśli dziewczyna jest warta Twoich uczuć, nie zdradzi Cię tak łatwo, jak Ci się wydaje. Jeśli nie jest ich warta, nie ma co wpędzać się w negatywne myślenie. Możesz mieć oczy i uszy otwarte, ale przestań myśleć, że Cię zdradzi, bo to Cię tylko nakręca negatywnie i przyniesie kiedyś negatywne skutki. Być może ona myśli podobnie o Tobie? Nie łam się tym, czy jesteś atrakcyjny, bo najwyraźniej dla niej jesteś. Inaczej nie zainteresowałaby się Tobą. A ona została przy Tobie, gdy wszyscy inni się od Ciebie odwrócili. To wiele znaczy. Daj sobie spokój z tymi stronami randkowymi. Było, minęło. Kiedyś może były Ci potrzebne. Teraz już nie są. Nie ma powodu, aby wracać myślami do tego tematu i tylko niepotrzebnie się nakręcać. Postaraj się być sobą, pokazuj się dziewczynie z najlepszej strony. I nie myśl negatywnie. Nie bój się chodzić z dziewczyną na dyskoteki. Jeśli oczaruje ją ktoś inny i ona z nim pójdzie, postaw mu piwo. Za to, że uwolnił Cię od dziewczyny, która idzie z pierwszym lepszym gościem poznanym na dyskotece. Rozumiesz, co chcę Ci przekazać? Postaraj się uwolnić od negatywnego myślenia. Zasadniczo każdy może każdego w każdej chwili zdradzić lub zostawić, więc gdybyśmy myśleli tymi kategoriami, mało komu udałoby się prowadzić szczęśliwy związek z drugą osobą. Już prędzej człowiek wpędziłby się w jakieś szaleństwo. I po co? Przez swoje słabości? Warto im popuszczać? Nie sądzę. U Ciebie, z tego co piszesz, nie ma nawet przesłanek do zmartwień. Wręcz przeciwnie. Wszystko zdaje się być na dobrej drodze. Należy się z tego cieszyć i pielęgnować to, co masz. Gdy czujesz się samotny, pomyśl o niej, o jej uczuciach do Ciebie. Niech Cię pokrzepią. Jeżeli to możliwe, skontaktuj się wtedy z nią. Zatelefonuj albo napisz esa czy krótki mail.

Reasumując: głowa do góry, przestań wpędzać się w negatywne myśli, lecz odganiaj je od siebie (rozbijaj je prawym sierpowym lub lewym prostym – jeśli taka wizualizacja Ci pomoże). Myśl pozytywnie. Myśl o dziewczynie, o jej uczuciach do Ciebie i o Waszym kolejnym spotkaniu. Ciesz się na nie. Odrobina zdrowej (podkreślam: zdrowej) zazdrości wpływa dobrze na związek, pokazuje drugiej stronie, że nam na niej zależy. Ale chora, przesadna zazdrość doprowadziła już niejednego i niejedną do rozpaczy i zniszczyła już nie jeden związek. Z pewnością sam to wiesz, ale jeszcze to sobie dobrze uświadom.

Trzymam za Was kciuki i życzę powodzenia!
Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...