Choroba i samobójstwo

[Gość Tinali]

Mam problem życiowy.
Choruje na schizofrenie paranoidalną. Mam głosy, które mnie obrażają i często jak wychodzę z domu to mijając jakichś ludzi, to tylko nasłuchuje czy o mnie nie mówią. Można więc powiedzieć, że do wszystkiego dochodzi mania prześladowcza. Zaczęłam bać się kontaktów z ludźmi. I dlatego wielokrotnie miałam myśli samobójcze.

Ale jeszcze tego nie zrobiłam, bo myślę o rodzinie. Co zrobią gdy odejdę. Jak na to zareagują. Ale tesz jednocześnie myślę: "Czy moje szczęście się nie liczy?". Nie wyobrażam sobie takiego dalszego życia w strachu, a leczenie nic nie pomaga.

[Lusy]

A powiedz jak dlugo już chorujesz i czy miałaś zmieniane leki, bo skoro ,nie pomagają ,to może trzeba pomyśleć o klozapolu, który zwany jest lekiem ostatniej szansy.
Nie poddawaj się,dopóki,nie zostaną wyczerpane wszystkie mozliwosci leczenia. Są też nowe leki ,których jeszcze nie ma w Polsce,choć są dopuszczone do obrotu i już stosowane w innych krajach. Może niedługo i u nas ,będą dostepne. Więc jest nadzieja i warto żebyś jej nie straciła.

[Gość agonista]

Witaj Tinali.
Na tak zdawkowo postawiony problem nie ma odpowiedzi.Jeżeli możesz to odpowiedz:jaki lekarz i kiedy rozpoznał u Ciebie schizofrenię paranoidalną,ile masz lat,jak długo się leczysz,jakie przyjmujesz leki i w jakich dawkach?
Pozdrawiam.

[mgr Kamila Krocz]

Ile masz lat i kto rozpoznał u Ciebie schizofrenię? Byłaś u lekarza psychiatry? Jeśli dotychczasowe leczenie jest nieskuteczne, konieczna jest szybka konsultacja z lekarzem i zmiana leków.

[Gość Tinali]

Lecze się od dzieciństwa. Pierwszy raz w szpitalu psychiatrycznym byłam w 6 klasie podstawowej. Od tamtej pory biorę leki, a teraz mam 22 lata. Biorę 1000 mg Kwetaplexu, 800 mg Solianu i 50 mg Tisercinu dziennie. Leki miałam zmieniane wielokrotnie i 3 razy byłam na oddziale zamkniętym (1 raz w dzieciństwie i 2 razy, jako dorosła). Już tego nie wytrzymuje.

[Gość agonista]

Witaj Tinali.
Dawki są "końskie" i swiadczą być może o tolerancji na stosowane LPP.Zmiana LPP nie jest prosta ale konieczna.
Wzrost objawów pozytywnych i negatywnych/obniżenie nastroju/wskazuje na nieskuteczność leków i niecelowość
podwyższania dawek/w przypadku kwetiapiny ,już przekroczona dawka maksymalna/.Nic się innego nie wymyśli.
Pozdrawiam.

[Lusy]

Hej....ejsi. A na jakie leki można zamienić neuroleotyki,bo ja takich zmiennikow nie znam.
Zostają tylko elektrowstrzasy, chyba...

[Gość agonista]

Off topic do Lusy.
Jam Ci ejsidisi.Czy my byliśmy sobie przedstawieni?
Jakiś nick?
Zmiana LPP na inny LPP.Słowo neuroleptyk wyszło z nomenklatury medycznej.Co do elektrowstrząsów....
się nie wypowiem..
Pozdrawiam.

[Lusy]

Tak bylismy. :-) Enyone:-). Fajnie ,że tu piszesz. Witaj.!
A ,,neuroleptyk,, trzyma się dobrze i nie wyszedł wcale z mody.
Też pozdrawiam.