brak uczuć

[Gość pusta dusza]

hej jestem krzysiek mam 19 nie jestem wstanie zacząć żyć w mam rodzinę ale ich nikt nikogo nie obchodzi żyjemy razem a jednak osobno nawet święta spędza każdy sam w gimnazjum kilka nauczycielek mnie dręczyło poniżało przy klasie cała klasa się śmiała nie potrafiłem nawiązać kontaktu z nim kontaktu po tym gdy zamakam oczy widze ich twarze i słysze smiechy poszedłem z tym do psychologa i dyrektorki a one nic powiedziały że kłamie zrozumiałem że to moja wina a one dalej to robiły w 2 klasie nie wytrzymałem przestałem chodzić do szkoły z nikm nie rozmawiam potem trafiłem do ośrodka tam nauczyłem się ukrywać uczucia nie potrafiłem sie dtworzyć zacząłem manipulować uczuciami potrafię się śmiać gdy trzeba ale robię to sztucznie potrafię płakać gdy najdzie taka potrzeba umiem manipulować innymi stwierdziłem żeby nie być ranionym trzeba nic nie czuć zacząłem oglądać potworne film po pewnym czasie zacząłem czuć obojętność wobec innych gdzy ktoś się zemnie śmiał nic już nie czułem teraz mam 19 lat nie mam znajomych z nim nie rozmawiam nie potrafię o tym zaponiec zawsze widzę w nowych ludziach moją szkołe klasę ich smieche i twarze ale nie chcę już być taki

[Gość xzghf]

przykra sytuacja, musisz, albo sam zacząć uwrażliwiać siebie poprzez nie wiem sztukę chociażby, albo znaleźć duszę która uwrażliwi Ciebie na nowo. ciężka sytuacja długa droga