jak wyjsc do ludzi?- stres

[Gość ja678]

Jestem osobą izolującą sie od ludzi. Nie mam znajomych, a całe dnie przesiaduje w domu. Szukam pracy, jednak w pracy nie ma czasu na poznawanie ludzi. Próbowałem w jednej pracy-nic z tego.Więc czy istnieją jeszcze jakies sposoby? Moim głównym problemem jest to że boję-a raczej stresuje się podejść do danej osoby i zacząć rozmowy, nie mówię juz cześć nawet. Na przystankach autobusowych boje sie zagadać. Kiedyś widziałem ładną dziewczynę ale tak się stresowałem, że nie podszedłem, ale cały czas jej się przyglądałem. Za każdym razem ten stres. Chciałbym to zmienić. Proszę o pomoc.

[Gość ja678]

Naprawdę ciężko mi jest podejść do jednej konkretnej osoby i zapytać nawet o godzinę. A co dopiero zacząć rozmowę, często mam paraliż, kiedy bardzo chce zagadać ale nie mogę. Przykład z tą dziewczyną. Nieraz i do innej chciałem zagadać, na ulicy, - ale mógłbym być wzięty za wariata. No i tak sie odizolowałem w części od ludzi. Zazdroszczę ludziom, którzy nie mają z tym problemu. Co dziwne w sklepie gdy kupuje nie mam problemu. A juz mam dość rozmów przez internet, nieudanych relacji. Macie jakies sposoby aby to zmienić? Podchodzenie pytanie sie, a nawet spontaniczna rozmowa - to dla mnie męka.

[Gość jaa678]

Proszę o pomoc. Dzisiaj wycofałem się ze spotkania grupowego. :( przerosło mnie to

[Gość jaa678]

Rodzina namawia mnie abym wyszedł, spotkał się z ludźmi jednakże ja nie mogę, mam blokadę, dzisiaj zmuszony byłem napisać do organizatora że nie dam rady, i przyjdę następnym razem :(

[Gość NIL2]

Czego się obawiasz? W rzeczywistości każdy jest taki sam, więc nie ma się czego bać, twój mózg przyzwyczaił się do negatywnych emocji, do strachu. Widocznie w przeszłości musiałeś doświadczyć złego traktowania od ludzi, blokada sama z siebie nie jest. Spróbuj się zmuszać, przełamywać bariery, spróbuj się też pomodlić o siły.

[Gość ja678]

CI ludzie byli życzliwie nastawieni , jak napisałem do organizatorki , mówiła że będzie fajnie, jednak ja odpadłem. Długo nad tym myślalem, nie spałem całą noc. Miałem szansę kogoś poznać a jednak znów...

[Gość ja678]

Czuję że znów zawaliłem

[Gość ja678]

czy mogę miec to ? - pytanie do psychologa
https://pl.wikipedia.org/wiki/Osobowo%C5%9B%C4%87_unikaj%C4%85ca

[Gość dammar14]

A jesli lek nazwiesz to co? Zmieni to cos? A moze zwyczajnie boisz sie zmian w swoim zyciu i ich nie chcesz. Zmiany nie sa zle, po prostu cos innego sie dzieje, innego niz jestes przyzwyczajony.

[Gość vanilapud]

tez tak kiedyś miałam, ale w końcu sie przełamałam, zaczęlam od neta, poznałam kilka fajnych osób, z jednym chłopakiem umówłam się przez neta na spotkanie, stresik był, nawet sobie nervomix contro wzięłm przed, spotkanie poszło całkiem nieźle, nie byłam spięta i przyjemnie ię gadao, chociaż ze znajomosci nic nie wyszło to mnie to jakoś otworzyło i teraz chętnie się spotykam z ludźmi, może do nich nie zagaduję na przystankach ale ogólne jest ok