Czy to ciąża?

[Muzyczka]

Witam.
Zastanawiam się czy to co mi dolega, dolegało kiedyś którejś z was.
A mianowicie zaczęło się od tego, że dostałam okres 22.07.2017 - około 7 dni szybciej niż normalnie (dostałam w 27 dniu cyklu a cykle mam 32-34 dniowe). Trwał on niecałe 4 dni z tym, że był bardzo skąpy a pierwszy dzień był bardzo bolesny. Po 4 dniach miałam już spokój, jednakże następnego dnia po skończeniu się miesiączki dostałam plamień koloru brązowego - trwały z 3 dni. Nie miały zapachu, nic mnie nie piekło ani nie swędziało. Od kiedy zaczęły się te plamienia mam kłucie w jajnikach. Zazwyczaj po prawej stronie, jednak z lewej też czasem zakłują - jak na zbliżającą się miesiączkę. Jak widać trochę to już trwa (prawie 14 dni). Mam też podwyższoną temperaturę w pochwie z samego rana - 36.9-37.4 (mierzę dopiero kilka dni i nie wiem czy od początku tak było). Nie mam apetytu na jedzenie gdzie zawsze ja pochłaniałam jak smok. Jestem zmęczona i jak chwilkę postoję potwornie bolą mnie plecy i muszę usiąść. Robiłam dwa testy ciążowe i wyszły negatywne. Tabletek antykoncepcyjnych nie biorę a zabezpieczamy z partnerem się prezerwatywą - nie zabezpieczamy się tylko podczas mojej miesiączki gdyż mam pewność, że to na 100% u mnie dni niepłodne. Dodam, że około 7 dni przed wystąpieniem tej miesiączki kochałam się z partnerem ale z prezerwatywą. Piersi też nie są powiększone ani mnie nie bolą ale czytałam,że taki wpływ na piersi ma olej z wiesiołka, który przyjmuję. Wątpię, żeby była to ciąża ale wolę spytać osób, które miały coś podobnego do mnie co to było.
Dziękuję za odpowiedzi.

[Muzyczka]

Przestroga dla innych kobiet. Badajcie się. W moim przypadku okazało się, że mam hashimoto z niedoczynnością tarczycy i byłam w ciąży - bardzo wczesnej a wręcz początkowej. Trafiłam do szpitala z krwotokiem. Organizm zareagował na zarodek jak na intruza i zaatakował. Doszło do poronienia. Lekarz stwierdził, że to, że byłam w ciąży to i tak cud bo przy tej chorobie ciężko o zajście i utrzymanie ciąży. Badajcie się bo każdy zły objaw może być początkiem czegoś strasznego.