Poronienie

[Gość agusiekszalony]

Przez prwie 6 lat staraliśmy sie o dziecko!
Na poczatku maja dowiedziałam sie że jestemw ciązy. Szok ale i ogromne szczęście. 3 dni się cieszyła ale i nie mogłam uwiezyć. Poszłam do lekarza, tak.. potwierdzone ale niestety dziecko za małe co to tygodnia ciazy i nie słychac bicia serca. Dał mi leki na podtrzymanie bo zaczełam juz plamić. Po 2 tyg dziecko nie wiele uroso idalej serce nie biło. 2 tyg pozniej starciłam dziecko...
Ból, rozpacz, smutek i te głupie "dobre rady"!
Ja jak widać nie zachodze w ciąże jak wiekszośc kobiet i boje sie ze juz nigdy nie bede mogła zostac mama.
Ciaże straciłam dzień przed moimi urodzinami. I prosiłam wszytkich żeby mi nie składano życzeń bo ie mam czego świętować. Dziecko powino być z nami na Świeta Bożego Narodzenia i wiem, że się zaleję łzami tego dnia..
Tak mi cięzko!

[Gość Mija993]

Znam ten ból... Przeszłam to samo, na to nie ma dobrej rady. Ale nie poddawaj się i walcz o szczęście.

[Gość agusiekszalony]

Dziękuję. Trudno walczyć jak dookoła szcześliwe mamy. Ja bym swoje życie za życie mojego dziecka oddała a tu panie na forum piszą, że nie chcą synka tylko córeczkę. |
Jaki te los jest nie sprawiedliwy!

[Gość Mija993]

Masz rację życie jest niesprawiedliwe... Nigdy nie będzie. Trzymam kciuki za Ciebie... :)