Leczenie psychiatryczne a utrata prawa jazdy

[Dyzio91]

Witam. mam 25 lat i od 2 miesiecy leczę się u psychiatry z powodu Depresji spowodowanej nadmiernym stresem w pracy. Dzisiaj bylem u lekarza orzecznika u którego strzelilem ze denerwuje mnie nawet "rozladowanie akumulatora"natomiast ten stwierdzil iż musi zawiadomić wydział komunikacji o tym iż jeżdzę pod wpływem leków, mimo iż tlumaczylem mu ze to nie ma miejca, Czy z tego powodu mogę stracić prawo jazdy? Nigdy nie popełnilem żadnego wykroczenia, prawo jazdy mam od 5 lat, i teraz nie wiem czy urzędowo moge utracic prawo jazdy z powodu tego iz lekarz orzecznik stwierdził sobie ze prowadzę pojazd pod wplywem lekow. Dodam ze nie wykonuję pracy kierowcy itd.

[rafik54321]

Tak na serio to on powinien skontaktować się z przychodnią w której się leczysz i poprosić o kartę, gdzie byłoby napisane czy bierzesz leki i ew jakie to są :/ .

[Dyzio91]

Ja dałem lekarzowi historie choroby, powiedzialem jakie leki mam przepisane ale zaznaczylem że ich nie biorę. Mimo wszystko Pan doktor stwierdzil ze musi powiadomic wydział komunikacji. Boję się ze przez to zostanie mi zabrane prawo jazdy mimo iż nie jeżdzę pod wpływem nawet rumianku.

[rafik54321]

To się nie dziw że powiadamia... Masz zalecenie brania leków i twoje słowo tutaj niewiele znaczy.

[twojarenia]

Pierwsze słyszę,że psychiatra powiadamia wydział komunikacji,że ktoś bierze leki.Przecież to jest złamanie tajemnicy lekarskiej.