Skocz do zawartości
Zamknięcie Forum WP abcZdrowie ×
Forum

problem z samym sobą


Gość Smutnynastolatek

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Smutnynastolatek

Mam już 17 lat. Moje życie było beztroskie do czasu. Mniej wiecej z 10 mscy temu zacząłem odczuwać doły. Z byle powodów, ze zmęczenia, z ocen, ale najbardziej zaczęła mnie dołować moja osoba (osobowość, wygląd). Próbowałem coś z tym robić, ale w końcu niemal całkowicie przestałem o siebie dbać. Te doły jednak zawsze mijały. Od miesiąca ostatniego już nie.
Moja rodzina ciągle mnie krytykuje za wygląd. Generalnie, wszystko im nie pasuje. Ja na siebie nie patrzę, bo nie potrafię.
Ale najbardziej ostatnio dokucza smutek z powodu samotności. Nigdy nie miałem przyjaciół, od kilku lat tak naprawdę żyję dom-szkoła. Ale ten system mi pasował. Do tej chwili, kiedy odczuwam drażnienie, rozpacz (często tłumioną) gdy widzę grupki moich znajomych, czy też pary zakochanych. Boję się, że zawsze będę już tylko obok tych grup, pomiędzy. Nigdy się nie zakocham i itd...
Żyję z dołem już codziennym, rzadko się uśmiecham (właściwie to już bardziej udaję radosnego), ale w głębi czuję pustkę, jakbym zanikał, wewnętrznie umierał. Boli mnie to, że żyję, ludzie muszą na mnie patrzeć i wgl... Miewam często myśli samobójcze, choć naprawdę raczej bym tego nie zrobił.
Ta żywość, radość jaka tkwiła we mnie, wypala się praktycznie każdego dnia. Często płaczę, właściwie to już tylko z bezradności. Bo nic już nie działa, ani muzyka, ani jedzenie, ani nauka, ani żarty jakieś.
Coś spowodowało, że w środku pustoszeję, tego właściwie nie jestem w stanie zatrzymać.
O wizycie u psychologa myślałem, ale wątpię czy uda mu się przywrócić normalność. Rodzicom nie mówię tego, nie chce ich martwić :(
Czy to kiedyś przejdzie? Może to tylko hormony, ale jak długo zdołam znieść ten ból psychiczny? :(

Odnośnik do komentarza

Obawiam się, że samo nic nie minie i nie są to zwykłe „humory”. Masz problemy w relacjach z innymi, unikasz kontaktu, prawdopodobnie masz zaniżoną samoocenę, dlatego jesteś bardzo krytyczny wobec siebie. Nie podoba Ci się Twój charakter, osobowość, a nawet wygląd zewnętrzny. Jesteś drażliwy na punkcie komentarzy pod Twoim adresem. Zauważyłeś, że jesteś sam, bez przyjaciół czy znajomych. Dotychczas to tak bardzo Ci nie przeszkadzało. Jednak dojrzewasz i zdajesz sobie sprawę, że Twoje samotnictwo nie jest do końca „zdrowe”, że potrzebujesz kontaktu z ludźmi. Uważam, że wizyta u psychologa jak najbardziej by Ci się przydała, chociażby dlatego, byś dowiedział się, jak pracować nad poczuciem własnej wartości i rozwijać kompetencje społeczne. Pozdrawiam i powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...