Jak wzbudzić w nim zainteresowanie

[Gość Alleksandra23]

Hej. Mam pytanie do was jak uważacie i jakie macie doświadczenie. Jestem z chłopakiem prawie 2 lata. Bywało różnie. Raz super raz kiepsko. Ale jakoś zawsze się udawało. Mój chłopak nie należy do romantyków, rzadko okazywał skrajnie moce uczucia. Właściwie wydaje mi sir ze z czasem zależało mu bardziej niżna początku. Ok ale przejdę do rzeczy. Kochamy się i jest nam dobrze ze sobą. Ale często czuje się na drugim planie. Wiadomo, pracujemy, ja studiuje i nie zawsze mamy czas żeby się spotykać. Zazwyczaj jest to weekend. Chociaż często czujr jakby nie potrzebował mojego towarzystwa. Oczywiście on zaprzecza ale wydaje mi się, że zakochany mężczyzna dąży do kontaktu z ukochaną a nie to ignoruje. Kiefy dzwonie wieczorem to rozmawia jakby na sile. Bo jest u przyjaciela grają w karty i nie zs bardzo interesuje się moim spędzonym dniem. Właściwie wyjątkiem jest dzień. Kiedy do mnie sam zadzwoni i zapyta jak minął mi dzień. Zauważyłam, że często nie interesuje go moje sprawy. I zauważyłam źr jakby przestał sir starać. Rozmawiałam juz z nim o tym i powiedział, że się postara i ze mam mu zaufać. Rozmawiałam z nim również czy nie kręci z nikim na boku to odpowiedział " nie byłbym z Tobą gdybym kręcił i ze mnir nir zdradza " no ok. Tak się zastanawiam, co mogłabym zrobić zrby wzbudzić w nim zainteresowanie moja osoba. Zawsze to ja dzwoniłam. Pisałam co tam, pisałam żebyśmy się spotkali itp. Pomyślałam. Ze może zacznę go ignorować, tak że nie będę dzwonić nawet jak die nir odezwie przez dwa dni, będę się umawiać częściej z moimi znajomymi, zajmę się sobą i ograniczę trochr nasz kontakt zrby zatesknil. Juz zaczęłam ubierać sir bardziej seksownie, i widzę że to działa bo patrzy na mnir z większym pożądaniem. Co mogłabym jeszcze zrobić? Czy to dobry pomysł?

[mgr Kamila Krocz]

Być może Twój partner przyzwyczaił się do myśli, że jesteście już ze sobą dość długo, więc nie musi się starać. W ten sposób powoli do Waszej relacji wkrada się rutyna i obojętność. Dlatego myślę, że wprowadzenie czegoś innego do Waszej znajomości pozwoli trochę „odświeżyć” Wasz związek. Seksowny styl ubierania się na pewno zadziała na chłopaka, ponieważ mężczyźni w większości są wzrokowcami. Skoro dotychczas to Ty najczęściej inicjowałaś kontakt, dzwoniłaś, opowiadałaś, co u Ciebie słychać, co robiłaś w ciągu dnia, możesz zmienić ten schemat. Nie dzwoń kilka dni, nie pisz, nie śledź portali społecznościowych. Niech chłopak zastanowi się, dlaczego poszedł „w odstawkę”, co się dzieje, że milczysz. Może wówczas sam poczuje potrzebę, by zadzwonić i zaspokoić swoją ciekawość. Powodzenia!

[Gość Yonka]

"Pomyślałam. Ze może zacznę go ignorować, tak że nie będę dzwonić nawet jak die nir odezwie przez dwa dni, będę się umawiać częściej z moimi znajomymi, zajmę się sobą i ograniczę trochr nasz kontakt zrby zatesknil. Juz zaczęłam ubierać sir bardziej seksownie, i widzę że to działa bo patrzy na mnir z większym pożądaniem. Co mogłabym jeszcze zrobić? Czy to dobry pomysł?"
To dobry pomysł, zwłaszcza ten z zajęciem się sobą (jakieś pasje), ożywieniem kontaktów ze znajomymi i nie narzucaniem się jemu.
Ale nic na siłę, nie rób tego ostentacyjnie, wyrzucając mu wprost "jak Kuba bogu, tak Bóg Kubie".
Niech sam się domyśli, że coś nie halo.
Jeśli dzwonisz do niego, a czujesz, że on nie bardzo chce rozmawiać, zakończ rozmowę, bez zbędnych żali, podobnie, gdy wiesz, że on jest z kolegami, w ogóle nie dzwoń, ewentualnie życz mu dobrej zabawy, możesz też mimochodem rzucić, że chyba też gdzieś wyskoczysz.
Postaraj się panować nad emocjami, żeby nie wyczuł, że to twoja gra, zachowuj się obojętnie i z życzliwością.
Może twój brak zazdrości i zabiegania o jego towarzystwo, da mu do myślenia.
Zdystansuj się trochę do niego, może tobie to też pomoże spojrzeć z innej perspektywy na wasz związek.
Do niczego go nie zmusisz, jeśli jemu wystarczą sporadyczne spotkania, a tobie jednak nie, to zastanów się, czy jest sens to ciągnąć.
Nie stawiaj się w roli żebrzącej i wiecznie czekającej na swojego pana.