Problem ze soba

[Gość Wassilij]

Witam . Mam 18 lat i od paru mam problemy ze sobą . Niestety co raz ze mną gorzej . Na rodziców nie mogę liczyć, w szkole z nikim się nie lubię, otoczenie mi nie odpowiada tu gdzie jestem , pełno miałem bojek, wyzwisk, kłótni i było zawsze ze ja ten najgorszy . Mam problem z czynnościami fizycznymi które wymagają staranności, spokoju, opanowania . Lepiej mi wchodzą rzeczy które trzeba się wyuczyc na pamiec np języki, i nie wymagają określonego czasu . Wystarczy że ktoś obserwuje i wpadam w stres, gdy wpadam w stres nie mogę się opanować bywa nawet ze czuje zawroty głowy, bóle w różnych miejscach, i chęć uczieczki , rezygnacji . Stres trzymam w sobie i tak jest od paru lat . Spadła mi wyobraźnia i logiczne myślenie, nie umiem przewidzieć prostych spraw . Śnią mi się czasami nawet czym się stresuje . Mam chęci samobojcze i chciałbym szybko i bez boleśnie . Ciągle cierpię a gdy muszę coś zrobić, np iść na kurs prawo jazdy , to jest jeszcze gorzej . Tego nie chce a muszę/potrzebuje bo wiem że może być łatwiej w życiu, ale wiem że się katuje tym . Z podobnymi sprawami fizycznymi też tak jest . Coodziennie do szkoły od szkoły , stres ból , a najbardziej wtedy jak wiem co będzie i jaka lekcja itp . Nie radzę sobie sam ze sobą, da się coś zrobić ? Jakieś leki lub terapia ? Czy może zostało tylko się zabić i skrócić cierpień?

[rafik54321]

Myślę że twoja poniekąd agresja wynika z okresu dojrzewania.

Myślę że w twoim wypadku będzie skuteczna terapia po przez ćwiczenie sztuk walki. Z jednej strony to bardzo siłowe zajęcie. Z innej strony częściowo wymaga to koncentracji z którą masz problem, ale pozwoli ci to ją wyćwiczyć. Sama możliwość wyżycia się na worku treningowym ułatwi i wydalenie stresu.

Same sporty walki wyćwiczą w tobie umiejętność stawiania czoła zagrożeniom, stresom... Nauczą cię po prostu odwagi ;) .
Osobiście jestem wrogiem leków na schorzenia psychologiczne.