Skocz do zawartości
Zamknięcie Forum WP abcZdrowie ×
Forum

Życie z nim było koszmarem


Gość Maalinaa

Rekomendowane odpowiedzi

Poznałam go 4 lata temu, był z inną dziewczyną, moją Przyjaciółką. Podrywał Mnie wiedząc, że jest w związku. No nie powiem bo podobał mi się . Jak się później okazało Oni zakończyli ten związek z powodów zakochania się w innych osobach. No ok, mieliśmy wolną rękę Ona była z kimś innym to ja Mogłam być z nim. No i się zaczęło, spotykanie się. Po jakichś dwóch miesiącach pierwszy pocałunek, motylki w brzuchu. Od tamtej pory byliśmy razem. Byliśmy razem przez niecały rok. W trakcie związku nalegał na uprawiania seksu i to bardzo szybko. ( pomyślicie teraz sobie to po co to robiłaś skoro nie chciałaś), robiłam to, ponieważ pierwszy raz w życiu tak poważnie się zakochałam i nie chciałam Go stracić. Przed naszą pierwszą rocznicą, okazało się, że jestem w ciąży, On ćpał, pił, zdradzał przez cały nasz związek, ale dowiedziałam się o tym przez jego kumpla i to wtedy gdy dowiedziałam się o ciąży. Dałam sobie z nim spokój na jakiś czas żeby przemyśleć sprawę ( bo nie wiedziałam co robić ). Po paru tygodniach spotkałam się z nim ( a w międzyczasie dowiadywałam się, że nie przestał być takim samym idiotą jakim był) i powiedziałam Mu, że to nie ma sensu. Ten zaczął mi wmawiać, że jak, że dziecko w drodze, że jak sobie to wyobrażam i zaczął robić sceny w parku, w którym się spotkaliśmy. Ja nie wytrzymałam i poszłam do domu. Od tego czasu się z nim nie widziałam. ( zrobiłam to wszystko dla dobra dziecka, ponieważ nie chciałam aby miało Ojca ćpuna). Po urodzeniu Małej, nie odezwał się ani razu. Nie zainteresował się Nią. I na dodatek okazało się, że pól roku później urodziło mu się kolejne. Tamtą zostawił. I również ma gdzieś to dziecko. A teraz ma trójkę dzieci i przy tym trzecim udaje prawdziwego ojca, a z matką dziecka był parę miesięcy i też puścił ją kantem. Ale ponoć dzieckiem się interesuje. A Ja po raz pierwszy odkąd urodziłam Małą wyrwałam się z domu na imprezę i jak się okazało On również tam był. Zepsuł mi cały wieczór. Gdy się do Mnie dowalił mówił Mi tylko, że On mnie nadal Kocha i takie kity mi wciskał. A o Małą nie zapytał ani raz. A wiecie co jest najgorsze ? Że mam takie uczucie jakbym go dalej kochała. Ale obiecałam sobie, że za żadne skarby świata nie wrócę do niego.

Odnośnik do komentarza

Zdaję sobie sprawę, że samotne macierzyństwo jest bardzo trudne. Niemniej jednak widać, że facet nie dojrzał do roli ojca. Nawet nie zainteresował się córką, kiedy urodziłaś. Jednak nawet jeśli z nim nie jesteś, nie tworzycie związku, możesz wnieść o alimenty. Skoro jest ojcem dziecka, niech poczuwa się do obowiązku płacenia na nie.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...