problem z mężem

[Gość magdalena227]

Jestem załamana i nie mam z kim o tym porozmawiać. Jestem młodą mężatką, niby wszystko jest dobrze ale niepokoi mnie pewna sprawa. Znalazłam u męża na laptopie filmy i zdjęcia pornograficzne, filmy ściągane były 2 miesiące przed ślubem a wynika, że na podobne strony wchodzi ostatnio regularnie. W sypialni jest ok, tylko, że chce niemal dziennie i czasem niepokoi mnie to. Gdybym wiedziała to wcześniej przed ślubem to bym krótko mówiąc zerwała a teraz co mam zrobić ? Przyznając się dam do zrozumienia, że grzebię i węszę. Sama nie wiem, po prostu męczy mnie to i zżera od środka :(( Dodam, że jestem osobą wierzącą i mamy ślub kościelny zatem ewentualny rozwód by był trudnym rozwiązaniem, sama nie wiem, jestem taka zagubiona i wstyd mi ;(

[Gość unouno]

zamień męża na węża

[Gość unouno]

a tak na poważnie, doceń to, że lubi on pobzykać.
porno? laska nie spinaj się tak. moja mama ma 60 lat, a mimo to tata przy niej ogląda porno jak jest pijany i się nie wstydzi.
doceń faceta za to, że ma właściwe zainteresowania,
widocznie ma duży popęd, ale filmiki, to przecież wciąż tylko filmiki. nie zdradza cię.
ty mówisz, że szkoda, że przed ślubem nie wiedziałaś, że chce on seks codziennie.
a on może ze swego punktu widzenia myśleć "szkoda, że przed ślubem nie wiedziałem, że z niej taka aseksualna świętoszka i kłoda"
no, dziewczyno, uwierz mi, że znam kobiety, które narzekają na brak seksu, na to, że facet zajmuje się tylko pracą, a nie nimi.
jeżeli narzekasz na napaleńca, to narzekaj, ale uwierz mi wkońcu jakaś panienka go doceni i Ci go odbije. bo każda laska od małego marzy o bzykanku z księciem na białym koniu.

[Gość Yonka]

Przede wszystkim, nie panikuj.
Większość mężczyzn ogląda filmiki porno z mniejszą lub większą częstotliwością.
Co do tych zdjęć, zależy, co on z nimi robi, ogląda, czy też gromadzi sobie np. w jakimś folderze, to byłoby już trochę zastanawiające.
Nie dramatyzuj, że zerwałabyś z nim itd.
Z pewnością musisz z nim porozmawiać, jeśli ta sprawa tak cię dręczy.
Nie możesz tego przemilczeć, bo jak sobie to wyobrażasz, będziesz chodziła nadąsana, wściekła, płacząca po kątach, a on nie będzie widział o co chodzi.
Ciekawe, czego szukałaś w jego laptopie. Piszesz, że jesteś wierzącą katoliczką, więc kłamać nie wypada, będziesz się musiała przyznać, ale najpierw zastanowić w jaki sposób będziesz z nim rozmawiać, o co zapytasz.
Zastanów się najpierw, jak wygląda wasze życie intymne, może powiało nudą, a on szuka tam inspiracji?
Gorzej, gdy potrzeba mu takiej podniety, żeby chcieć uprawiać seks, ale tego nie wiesz.
Dlatego koniecznie posadź go na przeciw i spytaj, czy czegoś mu w łóżku brakuje, czy oczekuje od ciebie, żebyś wyglądała i zachowywała się tak, jak te prostytutki ze zdjęć, czy filmów?
Myślę, że to ostatnie pytanie wprawi go w konsternację.
Przede wszystkim nie histeryzuj i nie atakuj, ułóż sobie wcześniej listę pytań i spokojnie z nim porozmawiaj.