Skocz do zawartości
Zamknięcie Forum WP abcZdrowie ×
Forum

Beznadziejna praca a nowy kierunek


Gość historyk26

Rekomendowane odpowiedzi

Mam 26 lat. I nie wiem, co mam zrobić ze swoim życiem. No więc tak: jak byłem mały, to miałem wielkie plany. Miałem być lekarzem weterynarii, zawsze lubiłem zwierzęta i tak pozostało, ale mój zawód z weterynarią nie ma kompletnie nic wspólnego. Tak jakos wyszło. Skończyłem historię. historia też mnie zawsze pociągała, byłem dobry z historii, czytałem historyczne gazety itp. itd. No nieważne, tak jak napisałem: skończyłem historię. No i co? No i nic. Bo i co to za zawód: historyk? Na nauczyciela historii się nie nadaję. Co mam z tego, że jestem historykiem? Co z tego, że wiem bardzo dobrze, że Kaligula był lekko pier......, skoro nikomu innemu ta wiedza nie jest potrzebna do szczescia? Tak więc co robię? Nic. Nie mam żadnej konkretnej, normalnej pracy. Tutaj gdzie teraz pracuję nie czuje sie najlepiej. Zarabiem jako tako, nie jest to duży zarobek, ale ogólnie na opłaty i cos dla siebie kasę mam. Obecna praca nie daje mi żadnej satysfakcji, nie czuje się w niej dobrze. Idę do niej, bo muszę, ale to kompletnie mnie nie interesuje. Moi znajomi z liceum pokończyli normalne, życiowe kierunki, mają normalne prace, a ja? Nic. Co mnie czeka? Nawet nie chce myslec, ale czuje się beznadziejnie. Coraz czesciej żałuje, że jednak nie poszedłem na weterynarię. Wiem, że weta to masę nauki, praktyk, nie jest lekko, ale miałbym konkretny zawód, konkretną pracę, a co najważniejsze: satysfakcję, że pomagam cierpiącym zwierzakom. Teraz nie mam nic. W pracy się nie rozwijam, a raczej cholernie się w niej nudzę. Wszystko mnie drażni, włącznie z ludźmi. Coraz częsciej chlam, chociaż wiem, że to nie jest wyjscie. I tak się zastanawiam: może isc chociaż do szkoły policealnej na technika weterynarii? To coraz popularniejszy zawód, przybywa lecznic, które potrzebują tech wet, więc raczej nie miałbym problemów ze znalezieniem pracy, a jednak byłby ten kontakt ze zwierzętami. Tylko czy w tym wieku to ma sens? Czy jestem już za stary na szkołę? Głupio będzie wyglądał 26,27-latek z ludźmi ok 19-20-letnimi czy przesadzam? Jest tutaj ktos, kto poszedł do szkoły policealnej/na inny, nowy kierunek studiów, w starszym wieku, niż 19-20 lat?
Bo niby jestem po studiach, ale nic, kompletnie nic z tego nie mam :/.

Odnośnik do komentarza

Ale maruda z ciebie, przecież nikt cię nie zmuszał do studiowania historii. Masz 26 lat, wszystko przed tobą.
Jeśli ciągle marzysz o weterynarii, zapisz się na studia zaoczne i zrób przynajmniej licencjat, a później zadecydujesz co dalej.
Jak weźmiesz się w garść, to jeszcze przed 30-tką będziesz miał drugi zawód.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...