relacje z czlowiekiem- unikanie

[m.w]

Witam, mam taka sytuacje w pracy. Mam znajoma, ona zaczela do mnie zagadywac i w ogole, pracuje w innym dziale. Widzimy sie tylko rano. Jak mnie widzi zawsze podchodzi i cos zagai mialam kilka sytucji z Nia:
1) jak z kims rozmawia zawsze sie na mnie spojrzy
2) kiedy jej nie odpowiedzialam hej to z irytacja powtorzyla i czekala na reakcje
3) zawsze stoi na przeciw mnie, nie bokiem jak ze mna rozmawia
4) Bardzo czesto pyta sie jak sie czuje,kiedy wolne i itp.
5) kiedys szepnela do mnie : have a good day tak abym tylko ja to uslyszla.
6)jak na siebie wpadamy to nas lekko zatyka - usmiech
7) z mojego dzialu tylkoze mna rozmawia
8) a tydzien temu tak sie na mnie zagapila ze wpadla na jakas kobiet
9) jak mialam ang z kolezanka w kawiarni ja jej nie widzilam , ona sama podeszla i rozpoczela konwersacje.
Wiec zaproponowalam jej spotkanie na kawe, spytala sie czy cos sie stalo? ja na to ze nie i dodalam ze jesli nie chce to ok no problem ona: someday why not, z lekkim zaskoczeniem. Minelo pare dni a Ona mnie jakby unika i jest lekko zmieszana. ( co prawda tylko na siebie wpadamy ale zawsze mialaysmy chwile na rozmowe) Po Jej wczesniejszym zachowaniu stwierdzilam ze chce kontaktu i dlatego zaporponowalam kawe. i tak w sumie nie wiem co sadzic. Jestem tu sama i po ptrzebuje kontaktu z innymi osobami a ona wydaje sie na prawde ok.

[Gość roshen]

No to fajnie, widocznie myślała że jesteś nieśmiała i to jej pasowało, a zaskoczyłaś ją tym że z własnej inicjatywy chcesz się spotkać. A co to za praca tak btw?

[m.w]

roshen
Dziekuje za odpowiedz
Jestem niesmiala i to jak diabli ale jakos sie przemoglam i zadalam pytanie. Za pierwszym razem jak sie do mnie odezwala to sie tak zajaknelam ze wydusilam tylko- OK. Teraz jest lepiej. Pracuje w hotelu w restauracji, Ona jest z dzialu HR. W Irlandii.

[Gość estim12]

Jak w Irlandii to na kawe sie tutaj raczej nie umawia, raczej do pubu. Mysle ze to byl powod jej zaskoczenia, ta kawa wlasnie. Tez bym sie zdziwila. Stad taka jej odpowiedz.
Pozatym na lunchu mozesz usiasc obok niej i pogadac. Bedzie lepiej wygladalo, bez niedomowien.
Nie wiem jak dlugo jestes w Irlandii ale wnioskuje ze krociutko.