Nie wiem co się dzieje.

[Gufi112]

Witam wszystkich
Jestem mężczyzną i mam problem ze sobą ,nie wiem co robić ,zacznę od tego ,że kiedyś miałem bardzo dobre kontakty z rówieśnikami i rozmowa z nimi przychodziła mi łatwo a wręcz uwielbiałem spędzać czas z ludźmi .Od jakiegoś czasu ,gdzieś 3-4 lat czuję się strasznie ,czuję że każdy kto mnie widzi drwi ze mnie ,wręcz szydzi ,nie mogę iść nawet do sklepu ,gdy widzę że ktoś mnie obgaduje albo ktoś popatrzy się dziwnie na mnie to robię się cały czerwony ,czuję jakbym miał zaraz odlecieć ,czuję serce z tyłu głowy ,pojawiają się ciągle te myśli ,nie boję się o swoje życie ,wręcz przeciwnie ,lecz boję się kontroli ,jestem tak słaby psychicznie ,że nie mogę sobie z niczym poradzić ,bo dokuczają mi ciągłe myśli ,że jestem sam na tym świecie ,że jestem nie potrzeby ,wszędzie wyczuwam spisek ,nie potrafię trzeźwo myśleć ,gdy z kimś rozmawiam ,boję się że ktoś może skłamać na mój temat ,szczerze to jestem na dnie i wiem ,że było już dużo takich ludzi ale te wszystkie myśli i emocje są tak silne ,czuję się jakby miała mi zaraz głowa eksplodować od natłoku myśli ,nie mogę się na niczym skupić ,bo myślę ciągle o rzeczach które nie powinny mieć dla mnie znaczenia ,ale jednak są i zjadają mi umysł ,nie wiem czemu i jak do tego doszło ,ale straciłem nad tym kontrolę i jestem tak słaby ,że nie wiem czy jestem w stanie się podnieść i czy kiedykolwiek się podniosę z tego. proszę o opinie co to może być.. dodam jeszcze ,że mam spokojną rodzinę ,ale gdy byłem mały niekiedy rówieśnicy wyśmiewali mnie i wyzywali ,a teraz nie mogę nawet spokojnie pracować ,jak to w pracy bywa ,każdy coś mówi za plecami na nowych ,ale te myśli i emocje są tak silne ,że jestem na wyczerpaniu ,dziękuję za poświecenie czasu oraz prosze o opinię.

[Gość Jaassss]

Lekarz psychiatra. Moze to byc poczatek svhizofrenii:(

[Pocomitowszystko]

Będę szczery.. Dokładnie tyle lat wstecz u mnie pojawił się ten sam problem z ludźmi. Nienawidzę kolejek, autobusów, publicznych środków transportów. W dodatku nie mogę patrzeć ludziom w oczy. Nie umiem, moja twarz zaczyna drgac, i oczy mi uciekają. Co do odczuć i myśli o spisku, może zwyczajnie odkryłeś brzydką prawdę o mechanice świata? Niestety, ale prawda jest taka, że elity nigdy nie dopuszcza nas do godnego życia, przez co zawsze nasze odczucia będą losowane tylko z ograniczonej puli.. W ten sposób jesteśmy tlamszeni i tak zabija się kreatywność w ludziach. Właściwie, jaki jest sens egzystencji? Najpierw się rodzimy, przez co w większości przypadków na świecie, rodzic zaczyna wpadać w problemy, bo najwięcej ciąż nie jest planowanych. Jeśli uda się jakoś utrzymać nas rodzicom, to w międzyczasie niestety, ale żeby nas utrzymać, zabijają swoje wnętrze, nerwy, talenty, bo Oni ciężko harują w pocie czoła, a świnie z błękitna krwią nie kiwają fizycznie palcem, a stawiają wszystkie warunki i ewidentnie wykorzystują nasze ręce. Co będzie jak już zbudujemy im wszystko? Co będzie, jak kubek zwany nasza planeta, zacznie się przepelniac? Ten, co trzyma uszko kubka, w każdej chwili może go przechylic....