Mam 19 lat. Matka nie chce puścić mnie na wyjazd

[Gość Ksmaa]

Hej. Mam 19 lat i duże problemy z nadmiernym stresem i ciaglymi nerwami. Przyszły wakacje i po wszystkich nerwach związanymi za szkołą chciałabym pojechać z chłopakiem i jego rodzicami nad morze żeby trochę odpocząć od wszystkiego ale moja nadopiekuncza matka robi problemy. Ostatnio się zgodziła i gdy już wszystko załatwione odwidzialo jej się i strzela fochy o nic. Ma typowo katolickie myślenie typu wspólne wyjazdy i mieszkanie dopiero po ślubie. Nigdy nie spałam samą poza domem nawet u koleżanki. Od razu podkreślam ze nie ma ze mną problemów ani nic złego. Tak samo pilnowala mojej siostry która mimo 35 lat nie może się wyprowadzić i sama nigdzie nie pojedzie :/ pomocy, mam dość

[Gość czarnamamba666]

Mamusi się nie dziw. Boi się o Ciebie i aby nie stało się coś, co zaważy potem na Twojej przyszłości . To że przesadza to oczywiste ale taka jest, nie potrafi sobie poradzić ze strachem o Ciebie i przez to jest niemożliwa . :D
Ciężko to u nadopiekuńczych rodziców zmienić.
Jedź po prostu na te wakacje z chłopakiem i tyle a mamą się nie przejmuj.
A na pomoc na forum raczej nie licz. A niby w jaki sposób można Ci pomóc na forum ? Gadaniem ?
Sama musisz sobie pomóc. W sumie o Twoja sytuacja wcale nie jest ani katastrofalna ani odosobniona. Inni mają gorzej.
Powodzenia ! :D

[Gość Autorkapostu]

Ale ja mam swoje życie i moje problemy są dla mnie najważniejsze i inni mnie nie interesują

[kikunia55]

Jesteś druga w kolejce po swojej siostrze i o tyle masz łatwiej, że ona juz cokolwiek wywalczala luzów, czyli przecierala Ci szlaki.

Mama oprócz "staroświeckich pogladów" ma jeszcze dylematy jak powinna się rozliczyć za Twój pobyt na wyjeżdzie z inna rodziną. Oczywiście zaraz odpowiesz, że jesteś bezkosztowo zaproszona, ale to nie takie lekkie do przelknięcia dla niej. Może powinna Cię wyposażyć w pęta suchej kiełbasy, pojemniczki z jajami o ile tam będziecie w swoim zakresie robić śniadania i kolacje, jakieś dobre ciasto na wyjazd. Po prostu nie wypada jak kukułka podrzucać swojego doroslego dziecka komuś na wyjazd wypoczynkowy nie rozliczając się w jakimś stopniu i ona zamartwia się i o Twoje "prowadzenie się" i o materialny aspekt sprawy.

[Gość Autoorkapostu]

Rodzice sami zaproponowali mi ten wyjazd i zacznijmy od tego ze nie żyjemy w czasach ze trzeba brać ze sobą całe obiady bo zawsze można coś kupic.

[Soczewkowa]

Po prostu jedź :) niech to będzie nowe doświadczenie dla Ciebie i dla Twojej mamy, może się czegoś po tym nauczycie obie :)

[Gość Autorkapostuu]

Marzy mi się taki wyjazd i wkoncu oderwanie się na chwile od rodziców i wszystkich stresów

[Gość Autorkapostuu]

Soczewkowa

Po prostu jedź :) niech to będzie nowe doświadczenie dla Ciebie i dla Twojej mamy, może się czegoś po tym nauczycie obie :)

masz racje ;* Dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam; )

[kikunia55]

"zacznijmy od tego ze nie żyjemy w czasach ze trzeba brać ze sobą całe obiady bo zawsze można coś kupic."
Rozumiem, że dysponujesz odpowiednią kasą swoją lub od rodziców aby dołączyć do innej rodziny i nie obciążać ich swoimi kosztami pobytu.

[Gość czarnamamba666]

Na wszelki wypadek weź jednak ze sobą trochę jedzenia w słoikach. :D

[Gość Autorkapoostuu]

Post można zamknąć no jutro wybieramy się na wymarzone wakacje ;) dziekuje za odpowiedzi i pozdrawiam