Skocz do zawartości
Zamknięcie Forum WP abcZdrowie ×
Forum

Jak przekonać córkę, by nie rezygnowała z pracy?


Gość matkakryska

Rekomendowane odpowiedzi

Gość matkakryska

Moja córka dwa lata pracuje jako sprzątaczka w biurze jednego ze znanych w Polsce hipermarketów. Ma tam tylko pół etatu, studiuje też zaocznie. Problem w tym, ze córka chce odejść z pracy nie mając jeszcze nowej pracy. Mówi, ze nie wytrzymuje psychicznie w tej pracy, ze jest źle traktowana przez sekretarki, ze jej na złość robią, źle się potrafią odnosić, specjalnie nabrudzą po jej wyjściu i dzwonią do jej szefa, ze ona nie posprzatała. Córka się tym przejmuje, jeszcze nie znalazła innej pracy, ale już zapowiada, ze nie wytrzyma tam dłużej. Co zrobić, by ją przekonać, zeby póki nie znajdzie czegoś nowego jeszcze tam pracowała. 600 zł na ulicy nie lezy. Lepiej się przemęczyć te 4 godziny dziennie i mieć póki co trochę tego grosza. Tłumaczę jej, ze wszędzie w pracy są problemy, ze może jest zbyt delikatna, skoro złośliwościami czyimiś się tak szybko zraża. Jak ją wzmocnić i przekonać, by póki co nie rezygnowała, by walczyła o swoje, nie dała sie i nie załamywała.

Odnośnik do komentarza

Czy aby córka tutaj nie pisała? Niedawno był podobny wątek.
Lepiej niech jej Pani nie odwodzi od zamiarów, bo wkrótce wydacie więcej na psychiatrów.
Trochę nie wiem co pisać, bo 600 zł to marność nad marnościami, ale może macie aż tak krucho, że warto poświęcać zdrowie psychiczne córki. Niech sobie pani sama odpowie.
A w ogóle to wydaje mi się, że strasznie absurdalne i bezwzględne tematy ktoś tu masowo tworzy...bo aż w pale się nie mieści, że ktoś może mieć takie dylematy.

Odnośnik do komentarza
Gość matkakryska

Pytałam córki, mówi, ze nigdzie nie opisywała swojego problemu, bo wie, co ma zrobić.. Nie jest nam wcale finansowo cięzko, ale chodzi raczej o wzmocnienie córki, zeby byle czym sie nie przejmowała, bo w każdej pracy będzie jakiś problem. Zeby zrezygnowała- jak kiedyś była mowa- kiedy już znajdzie inną prace, a nie nie mając nic. Córka niepotrzebnie reaguje na te problemy w pracy, martwi się. Po prostu radze jej, by robiła co ma robić a nie martwiła się intrygami. W dodatku córka boi się, bo zauważyła, ze gina jej rzeczy do sprzatania- płyny, ściereczki itp które kupuje szef i boi sie, ze będzie, ze ona je wynosi, ale przeciez to można udowodnić. Chcę uodpornić córkę, nauczyć, zby sie postawiła, walczyła o swoje a nie ogon podkuliła i rezygnowała.

Odnośnik do komentarza

Owszem, życie to nie sielanka, ale czy w sytuacji, kiedy nie brakuje Wam pieniędzy, zmuszanie córki do pracy w miejscu, które nie służy jej zdrowiu psychicznemu, to nie lekka przesada? Jeszcze bym zrozumiała, gdyby to była praca na dobrym stanowisku, dochodowa, z możliwością awansu, jakaś prestiżowa, a tutaj pół etatu na stanowisku sprzątaczki za 600 zł. OK, zaraz padną słowa, że żadna praca nie hańbi. Tak, ja się z tym zgadzam. Tylko uważam, że praca zawodowa to nie jest poligon doświadczalny z własną psychiką. Jeśli ktoś jest słaby, ma mało wiary w siebie, nie potrafi asertywnie postawić na swoim, to niech ze swoimi słabościami walczy pod okiem specjalisty, np. podczas sesji z terapeutą, a potem przenosi to na grunt własnego podwórka, a nie odwrotnie. Na szczęście córka jest dorosła i sama podejmie decyzję, co dalej. Mam nadzieję, że będzie to decyzja najlepsza z możliwych... Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza

To pytanie jest prawdopodobnie wierzchołkiem góry lodowej. Skoro pyta Pani jak wpłynąć na córkę w sprawie pracy, to prawdopodobnie stara się Pani wpływać na nią także w innych sferach. Odpowiedź na to pytanie nie ma większego znaczenia, bo samo jego postawienie wskazuje na poważniejszy problem w Pani relacji z córką. Jeżeli córka ma się stać samodzielną osobą to musi sama podejmować decyzje. Ważne by nie starała się Pani nadmiernie na nią wpływać. Co z tego, że będzie robiła to co w danej sytuacji lepsze, skoro to nie ona będzie kierowała swoim życiem.

Odnośnik do komentarza
Gość matkakryska

Nie, chodzi mi jedynie o tę pracę, do innych spraw się nie wtrącam. Po prostu córka zaocznie studiuje i też te studia musi mieć za co opłacać, a ja zrezygnuje to nie dość, że kasy nie zobaczy, to jeszcze zostanie bezrobotną. Ja jedynie namawiam, by zrezygnowała, jak znajdzie co innego, a póki co dystansowała się od tego, jak się w pracy czuje. Córka zapowiedziała, ze do końca miesiąca pracuje i koniec i że poczuje wielką ulgę nawet będąc bezrobotną. Ponoć już złożyła wypowiedzenie dziś, jedynie musi chodzić jeszcze, bo obowiązuje ją okres wypowiedzenia, więc z dnia na dzień odejść nie może, ale już decyzję podjęła. Co dalej z sobą zrobi, to nie wiem, ale nawet te 600 zł to zawsze są jakieś pieniądze i jakaś niezależność, bo mnie sie nie musi na kosmetyki prosić lub wyjście do teatru- bo tylko po teatrach przesiaduje.

Odnośnik do komentarza

Może córka potrzebuje chwili odpoczynku od tej chorej sytuacji w pracy i od Pani naciskania, aby dalej się tam męczyła? To wcale nie jest tak, że każda praca to niszczenie zdrowia psychicznego i trzeba się z tym pogodzić. Ludzie mogą chodzić do pracy z uśmiechem i się tam realizować. Myślę, że córka musi odpocząć kilka dni psychicznie i wtedy ruszy na poszukiwanie pracy, która będzie jej dawać lepszy zarobek i satysfakcję. Powinna Pani w nią wierzyć i wspierać, bo wygląda na to, że to odważna dziewczyna.

Odnośnik do komentarza

Z ostatniego postu wynika, że Pani córka już podjęła decyzję -złożyła wypowiedzenie. I słusznie - słusznie pod tym względem, że podjęła samodzielną, autonomiczną decyzję, biorąc na siebie konsekwencje tej decyzji. Możliwe, że Pani jako mama nie zgadza się z decyzją córki, ale proszę ją uszanować i wspierać córkę w jej poszukiwaniach nowej pracy. Oby nowe miejsce okazało się przyjaźniejsze niż to, z którego aktualnie zrezygnowała.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...