Skocz do zawartości
Zamknięcie Forum WP abcZdrowie ×
Forum

Jestem wkurzona


Gość Serena66

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Serena66

Tak mi rodzice pomagali z tym stażem i dziś w Urzędzie Pracy się dowiedziałam jedno, że firma wystrychnęła mnie na dudka. Powiedziałam rodzicom jasno. Jeżeli za miesiąc znów dowiem się to samo w Urzędzie Pracy, że w ogóle nie były składane wnioski z tej firmy o staż szukam czegoś na własną rękę. Jedynie mama to rozumie, że chcę być samodzielna. Ojciec ma wszystko w nosie jak zawsze. Odnoszę też wrażenie, że lepiej wychodzę na szukaniu pracy sama niż jak z ich pomocą. Wszystko się tak tworzy, że jeżeli nawet korzystam z ich pomocy wychodzę na tym żle. Nawet nie potrafią zrozumieć za bardzo jak to jak się siedzi w domu i słucha tego, że jak to wszyscy gdzieś pracują.
Dzwoniłam do poradni zdrowia psychicznego i jestem umówiona na wrzesień do psychiatry. Wszystko jest tak zrobione, że najpierw muszę mieć skierowanie od psychiatry i dopiero do psychologa.
Zaczynam wychodzić ze strefy komfortu. A dzięki pasji czuję jakiś taki napęd do działania. Dzisiaj byłam tak wściekła na rodziców, że czułam całą frustrację w środku.

Odnośnik do komentarza
Gość Serena66

Z tego co ojciec twierdzi, bo rozmawiał z właścicielem tej firmy wnioski będą w przyszłym tygodniu złożone. Jak się dowiem z firmy, że niby złożyli to pojadę do Urzędu Pracy sama to sprawdzić, bo ja już nie ufam tej firmie.
Powiedziałam rodzicom jasno, że jak to nie wypali to na własną rękę czegoś szukam. A tamtą sprawę zamykamy. I niech mi więcej nie pomagają. Niby to rozumieją, bo wiedzą, że chce być samodzielna.
Widzę to, że dzięki ich znajomościom wychodzę żle. I poprzez te ich zagrywki trzymają mnie dłużej po prostu w domu. Nie potrafią pojąć jak to jest jak się na bezrobociu siedzi. Odsuwam się przez to od ludzi, którzy pracują, bo czuję się gorsza. Oni coś robią, mają swoje pieniądze.
Wczoraj siedziałam tak wściekła i myślałam, że albo wyzwę rodziców za te ich numery (bo nie widzą jacy ich znajomi są), albo tą firmę. Ktoś mi powiedział coś takiego, że jeżeli ty nic nie zrobisz ze swoim życiem to twoja frustracja która w tobie siedzi weżnie nad tobą górę. I już ona wzięła.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...