Lęki nocne

[mwawx]

Witam wszystkich,
Chciałbym się poradzić, bo już nie wiem co robić..
moj brat ma lęki nocne- idzie spać normalnie, 23, północ, 1, ale i tak wybudzi się ok. 3 z paniką, przyspieszonym tętnem, kłuciem w sercu, brakiem oddechu. Wzywa pogotowie, bo myśli, że to zawał serca, że sie skończy i tylko oni mu pomogą, przyjeżdzają, on sie uspokaja i tak w kółko.
Jest zdrowym, młodym facetem, 25 letnim, tylko ta "choroba" bardzo go ogranicza, dochodzi do tego jeszcze lęk przed wyjazdem z miasta, bo gdzieś indziej w takiej sytuacji może nie mieć kto mu pomóc, że zostanie sam.
Bardzo chcę mu pomóc, ale nie wiem kompletnie jak, widzę jak się chłopak męczy. Może jest tu ktoś, kto ma doswiadczenie w takich sytuacjach. z góry dzieki za odpowiedz

[mgr Kamila Krocz]

mwawx, Twój brat najprawdopodobniej cierpi na zaburzenia lękowe (nerwicę) i ma napady lęku, które objawiają się szeregiem dolegliwości. Jak mu pomóc? Najlepiej pójść z nim (by było mu raźniej, by dodać mu odwagi) do psychiatry, by postawił diagnozę i wdrożył odpowiednie leczenie - leki i/lub psychoterapię. Samo nie przejdzie, to nie katar. Pozdrawiam i powodzenia!