Skocz do zawartości
Zamknięcie Forum WP abcZdrowie ×
Forum

Boję się iść do pracy...


Gość dość życia

Rekomendowane odpowiedzi

Gość dość życia

Szukam pracy... ale tak bardzo się boje... boje sie iść nie wiem dlaczego, ale coś mnie odciąga od niej. Boję się, że sobię nie poradzę, bo gdy byłam np na praktykach radziłam sobie naprawdę marnie... może to kwestia wiary w siebie. Moi rodzice i rodzeństwo ciągle mi powtarzają, że jestem do kitu i nic mi się nie uda... to ja w to wierzyłam i właśnie tak wychodziło...
Druga sprawa kwestia ludzi. Ja się ich boje kuwa... wiem że to dziwne, ale jak wchodze tam gdzie ogrom ludzi jest to od razu mi słabo... czuje ze zemdleje.
Głupie jest to, że boje sie tez takich drobnych szczegółów np pojde raz do pracy a na drugi dzien będa już inni i patrza oooo jakaś nowa i wgl. Tak dziwnie wejsc i powiedziec HEJ PRZYSZLAM DO PRACY. wejdą a tu patrza CZYZBY TO NOWA? SKAD ONA SIE WZIELA? wiem ze to dziwne ale ja wlasnie tak mam i nic na to nie poradze...
Napiszcie że jestem głupia...

Odnośnik do komentarza

A jak szłaś do nowej szkoły to też się tak bałaś? Może bałaś się, ale jakoś strach pokonałaś i udało się skończyć szkołe. Praca to taka gorsza odmiana szkoły- w sensie, że codzienna, że jak zachorujesz to drukiem L-4 musisz udowodnić, że należalo Ci się nie przyjść do pracy. Bez wakacji ,tylko z krótkim 28 dniowym urlopem. Wagarować też niestety nie można. Trochę milsza od szkoly, bo za udręki codziennego tam chodzenia pod koniec m-ca wyplacają pieniądze.

Odnośnik do komentarza
Gość rafik54321

Wg mnie powinnaś się otrzaskać. Ludzie boją się tego czego nie znają. Ty nie znasz ludzi, więc ich się boisz. Musisz bywać między ludźmi. Czy ty pamiętasz twarze ludzi z autobusu? Albo kasjerki w kiosku? Z pewnością nie. Ciebie też obcy ludzie nie zapamiętują. Choćbyś się ubrała w strój konia, to po 3 godzinach każdy zapomni o tobie :) .
Jeśli tak porobisz odpowiednio długo to w końcu ludzie przestaną być tacy "groźni" dla ciebie.

Wtedy trzeba przejść do częściowej konwersacji z osobą. Przykładowo rozmowa z kasjerką w drogerii o jej pracy, albo kierowcy tramwaju u jego pracy. Motywuj to ciekawością... Ludzie pozytywnie reagują na to. Możesz też porobić sobie jaja, np ostatnio były juwenalia studenckie, ale to brzmi jak nazwa baru. Dla jaj, z paczką chodziliśmy i pytaliśmy się ludzi gdzie jest bar "juwenalia" XD. Albo którędy na Wałbrzych.
Wydaje się głupie, durne, bezsensowne, ale tak się wyrabia śmiałość do ludzi. Gdy ty jesteś śmielsza od innych, to tych innych to onieśmiela (i nawet jakby chcieli cię wyśmiać to się nie odważą).

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...