Maska

[Tyler]

Nie jestem głupi, choć na wielu płaszczyznach powinienem się poprawić. Nie jestem brzydki, chociaż mógłbym być bardziej atrakcyjny. Mam wyczucie stylu, ale niekiedy zamienia się ono w obsesję, która z kolei prowadzi do przesady. Potrafię być błyskotliwy, biegle operuję słowem, jestem oczytany, aczkolwiek w najważniejszych momentach często się gubię w natłoku myśli - i ostatecznie przemawiam jak przeciętniak. Do tego wszystkiego mam kilka talentów, w tym jeden wyjątkowy, lecz z żadnego z nich nie jestem w stanie wycisnąć nic dla siebie.
Podsumowując, dużo mógłbym i powinienem, lecz z jakiegoś powodu... kanał. A tym powodem na 99% jest niskie poczucie własnej wartości. Żyję z marzeń, a nie z dobrych doświadczeń. Ja generalnie jestem dobrym pozerem i większość ludzi mnie nie czyta. Najczęściej potrafię ukryć tę swoją ułomność. Ale co z tego, skoro jestem nieszczęśliwy?

[unna-1]

To ćwicz, by poprawić to poczucie własnej wartości.
Polecam afirmacje, czyli pisanie na okrągło, że jestem wartościowym człowiekiem i zasługuję na szczęście.
Można stosować inne techniki, porady znajdziesz w internecie.