Skocz do zawartości
Zamknięcie Forum WP abcZdrowie ×
Forum

Moja dziewczyna jest w ciąży ale nam się nie układa. Pomocy!


Gość kosX

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć. Mam 27 lat, moja dziewczyna 22. Nasz związek zawsze był burzliwy, w końcu w styczniu po prawie 2 latach doszło do rozstania, trwało to wprawdzie tylko 2 tygodnie jednak ja w tym czasie zdążyłem starać się o inną. Minęły dopiero 3 dni od rozstania a ja już napisałem do dawnej koleżanki, okazało się, że jest w ciąży i ma dziecko. Chyba potrzebowałem pocieszenia a z nią dobrze mi się rozmawiało, zacząłem jeździć do niej codziennie, pomagałem jej, woziłem gdzie chciała, mówiłem jej bardzo wiele komplementów, których mojej dziewczynie nie mówiłem nigdy. Całowałem się z nią i pisałem do niej całymi dniami. Pisałem jej, że chce żeby uwierzyła we mnie, że nie przeszkadza mi jej dziecko i ciąża. Okazało się, że moja wtedy eks dziewczyna zdobyła hasło do mojego fb i o wszystkim się dowiedziała. Nie napisała do mnie jednak z pretensjami, to ja pisałem do niej, że bardzo za nią tęsknię, a Ona odpisywała mi tylko, że chyba pomyliłem okna. Wtedy nie wiedziałem jeszcze, że Ona już wie o wszystkim i strasznie cierpi. Po jakimś tygodniu spotykania się z tą drugą stwierdziłem, że to nie jest to, że niepotrzebnie bawię się jej uczuciami bo ja przecież kocham moją dziewczynę. Chciałem wrócić do niej ale Ona wygarnęła mi to wszystko. Ja sam nigdy bym się do tego nie przyznał, ale miała niezbite dowody. Jakiś czas błagałem ją, żeby wróciła do mnie, mówiłem, że zrobię wszystko, że się zmienię, że już zawsze będę kochał tylko ją tylko żeby dała mi szansę. Bardzo ją zraniłem, bo nasz związek był naprawdę intensywny, właściwie to mieszkaliśmy razem, widywaliśmy się i spaliśmy ze sobą codziennie, zapewniałem ją, że to już na zawsze, a tu taka wtopa... W końcu zgodziła się wrócić do mnie, ale od tamtej pory często wraca do tego. Kłócimy się bo Ona nie może o tym zapomnieć, nie potrafi mi tego wybaczyć. 2 miesiące temu dowiedzieliśmy się, że jest w ciąży, myślałem, że od tej pory wszystko się zmieni, ale nic się nie zmieniło, Ona ciągle mi to wypomina, a minęły już przecież 4 miesiące! Mówi mi, żebym spadał do tamtej wychowywać jej bachora, że gdybym naprawdę ją kochał to nie znalazł bym sobie innej tak szybko i nie chciał od razu zostawać ojcem cudzych dzieci. Wczoraj już od rana się kłóciliśmy, powiedziała, że nigdy mi nie zapomni tego co wtedy zrobiłem. Po południu było już lepiej, po pracy wróciliśmy razem do domu, ale kiedy otworzyłem sobie piwo nagle wpadła w szał, zaczęła wyzywać mnie od alkoholika i wyniosła się do rodziców. Fakt, piję każdego dnia po 2/3 piwa, ale robiąc to siedzę z nią w domu i jestem spokojny, więc dlaczego mam odmawiać sobie tej przyjemności po ciężkim dniu pracy? Proszę powiedzcie mi co mam zrobić, żeby moja dziewczyna zapomniała o przeszłości, i żeby zrozumiała że wypicie 2 piw dziennie nie jest zaraz alkoholizmem. Ja już nie mogę tego wytrzymać, chcę normalnie żyć, bardzo zależy mi na niej i na moim dziecku!

Odnośnik do komentarza
Gość Moralny niepokoj

Oj kolego, ja nie pociesze. Wszyscy popelniamy bledy, ale ty to przejawiasz skrajna glupote do kwadratu. Czytam i widze kogos jeszcze malo dojrzalego. Zreszta oboje jestescie niedojrzali emocjonalnie. Ona bedzie ci suszyla glowe do konca twoich dni bo nie zapomni. Ten typ tak ma. Krasnoludkiem pod jej krwiozerczym walkiem zostales. Zreszta dobrze ci tak :)
Mowisz 2,3 piwa dziennie to nie alkoholizm ? To zrezygnuj z codziennej checi picia i wtedy sie okaze.
Ale tylko jeszcze wypij te piane co to ja sobie nawarzyles :)

Odnośnik do komentarza

Dobrze ci poradzono. Jeśli nie jesteś alkoholikiem, to spokojnie możesz odstawić piwko, Przecież nie jesteś od niego uzależniony - jak twierdzisz.
Czemu masz to zrobić? By się przekonać czy to potrafisz, ile czasu wytrzymasz bez niego.
Nie każdy alkoholik rozrabia, awanturuje się. Są różne typy, jedni spokojni, inni weseli, a jeszcze inni się awanturują.
Zaczyna się od codziennego piwka, potem traci się kontrolę, potem są luki w pamięci i spada się na dno.

Dziewczyna - trudno jej się dziwić, że straciła do ciebie zaufanie.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...