Skocz do zawartości
Zamknięcie Forum WP abcZdrowie ×
Forum

Zazdrość ojca o syna?


Gość Faucynka1977

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Faucynka1977

Witam:) mam taką sytuacje ..w rodzinie ?Moj mąż jest zadrosny o naszego 19 sto letniego syna.Mąz przebywa zagranicą od 5 lat..a ja w polsce z synem jestem.Kiedy przyjechałam w odwiedziny do męża to syn zadzwonił do mnie o cos sie zapytac..no i wtedy zdenerwował sie ze synowi poswiecam wiecej czasu niz mężowi i prowadzimy taką luźna swobodną rozmowe .Nadmieniam ze jak prosze męża o rozmowę z synem przez telefon to mąz jest nie chętny..i tak samo syn.wiec ja zawsze rozmawiam z jednym i drugim.Z męzem jak jestem w polsce to skaype ok 2-3 godz po 1-3 razy dziennie,zawsze jestem do dyspozycji męża.Mąz czesto okazuje nie chec do moich sukcesów np; ma pretensje ze ja studiuje a on nie...bo ktos musi pracowac i zarabiac na rodzinę,choc wczesniej wyrażał aprobatę do tego co robię.Zadrosny jest o moje pasje np;) biegam zdobywam medale..jestem aktywna.a syn bierze ze mnie przykład..Mąz ma pretensje ze rozmawiam z jakims znajomym lub znajomą..Czesto swoje smutki i zale topi w alkoholu moze to mu pomaga ale na chwilę..Moze to przeszłosc z dzieciństwa męza prześladuje..bo z własną matką do dzis nieutrzymuje kontaktów, bo mają do siebie żale .Mąz oto że jego matka traktowała go źle..czuł sie odepchniety ..a drugi brat młodszy męża był zawsze na pierwszym miejscu traktowany przez jego rodziców.Może moje zachowanie było nie odpowiednie i stąd ta reakcja męża?

Odnośnik do komentarza

jesteś bliska rozwiązania zagadki zachowania Twojego męża, a to przez wzgląd na to zdanie

Moze to przeszłosc z dzieciństwa męza prześladuje..bo z własną matką do dzis nieutrzymuje kontaktów, bo mają do siebie żale.

Z mojego punktu widzenia i niejako autopsyjnego doświadczenia, to z pewnością nie może, a na pewno.
Zwróć uwagę, że jak skonfrontujesz zachowania Twojego męża względem syna z zachowaniami z jego okresu dzieciństwa z matką, to w zaskakujący sposób schemat się powtarza. Jego niechęć do rozmowy z własnym synem to pokłosie relacji z Jego bratem. Postaw się w tej kwestii w roli Jego matki i porównaj to ze stanem faktycznym na dzień dzisiejszy.
Mamy tu do czynienia z psychologicznym efektem ksero, którego przykład jest bardzo często powielany z pokolenia na pokolenie. Ma to swoje miejsce w bardzo wielu przypadkach nieprawidłowych relacji w rodzinie, potoczne osobowości DD-erek - dorosłych osób z rodzin z problemem alkoholowym; z rodzin rozwiedzionych i etc. - noszą te znamiona (nie)świadomie - w zależności od przypadku w sobie.
Sięganie po alkohol jako zagłuszacza w takich sytuacjach, też jest bardzo wymowne. Żale do matki, ucieczka od problemu w alkohol, zazdrość, unikanie kontaktu z synem... to wszystko ma gdzieś swój początek.

To nie Twoje zachowanie względem męża jest problemem w tym wszystkim, a wręcz odwrotnie. I to z Nim samym na tle psychiczno - emocjonalnym jest o wiele większy problem.
"Mury milczenia, cena wyparcia urazów z dzieciństwa" Alice Miller, tak po najprostszej książkowej linii oporu można to podsumować.
Twój mąż swoje kroki powinien skierować do psychologa, by wyprostować te zwichrowane kwestie z przeszłości, których następstwa mają miejsce dzisiaj w Waszych relacjach. Sam sobie z tym nie poradzi, Wy z Nim tym bardziej. Problem jest zbyt złożony i za bardzo wielowątkowy.

Odnośnik do komentarza
Gość Bartłomiejss

Może Twój mąż czuję się samotny za granicą? Może zazdrości wam relacji jaką masz Ty i Twój syn? Dzieciństwo dzieciństwem, ale czy tak było wcześniej? 5 lat temu jak wasz syn był młodszy? Też była niechęć?

Odnośnik do komentarza

Parę razy w życiu mialam okazję obserwować, jak dorastający synowie i ich ojcowie nie dogadywali się. Potem jak synowie powoli zaczynali obrastać w piórka, to ich ojcowie w jakiś sposób byli z nich dumni,ale jednocześnie jakby robili analizę co młody osiągnąl a czy on w tym czasie mial okazję dojść do tego samego. Z niedowierzaniem patrzylam, że mocno dorosli ojcowie mimo radości, że synowi się wiedzie ,momentami, ustawiali się w pozycji męskiej rywalizacjii.

Wiesz jak mężowi, będą przeszkadzać Twoje studia, lub sukcesy w biegach to podpytaj, czy jak go tak długo w domu nie ma , to powinnaś zacząć głupio wydawać cięzko przez niego zarobione pieniądze, czy też dać się zauważać innym mężczyznom. Niech się cieszy,że ma rozsądną żonę, która energię swoją kierunkuje w niegrożne a fascynujące sprawy.

Prawda pewnie jest taka,że on sie tam zacharowuje i nie umie się sensownie odstresować. I zaczyna wszystkim ,wszystko mieć za zle. Jak coś w rodzinie z synem żle by się ukladało (odpukać w niemalowane) to nie zapomnialby Ci powiedzieć, że to dlatego, że taką mu dalaś swobodę, że taką niby mu koleżanką bylaś.

I takie jest to życie w rozlące, kobiecie się wydaję, że się stara i jest bez męża na codzień dzielna bardzo, a mąż przytłumiony rozłąką i obczyzną ma jej dużo za zle.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...