Nie wiem co się ze mną dzieje...proszę o pomoc...

[Sherlyn]

Witam. Moze zaczne od tego ze mam rocznikowo 20 lat. Jestem w trakcie matur, pod koniec kwietnia skonczylam szkołę. Jestem także w związku od roku z M. Mam oboje rodziców na których mogę polegać. To o czym chce napisać to to z czym juz sobie nie radze. Jestem osoba towarzyską, uśmiechnięta pewna siebie i strasznie wygadana.. W moim prawie 20 letnim życiu mialam 3 próby samobójcze, zycie mnie orzytlacza nie moge się odnalezc czuje sie zagubiona. Coraz czesciej zapatruje sie w jeden punkt i sie nie odzywam, mam wrażenie że wszystko wokół za szybko mija chce mi sie płakać mam coraz gorsze myśli w głowie zeby wsiąść w samochód i ze soba skończyć... Druga rzecz to nienawidze siebie... W gimnazjum katowalam sie glodowkami obsesyjbie liczyłam kcl gdy jem mam wyrzuty sumienia i czasami chcialam to zwrócić.. Nie nie jestem wychudzona.. Mam ok 70 kg wagi.. 169cm wzrostu. Czuje sie brzydka głupia najgorsze ze przestaje miec ochotę na spotkanue sie z kimś chcialabym sie zamknąć w 4 scianach i rozpoczac jaka jestem beznadziejna... Boli mnie to wszystjo czuje ze to zycie nie jest dla mnie nie wjdze przyszłości dla siebie widze tam ciemność.. Nikt o tym nie wie bo uwazana jestem za silna czlowieka ale ten stan ktkry opisalam na chwilę mija i zaraz wraca... Nie mam ochoty wstawać z lozka przelezalabym w nim caly dzien bo i tak nic nie robie w końcu skonczylam szkole... Powiem jeszcze ze siostra mojej mamy ma schizofrenie boje sie czy czasem ze mna sie cos zkego nie dzieje prosze o pomoc bo zwariuje! :(

[azuma]

Musisz iść do psychiatry ja też niedługo idę bo mam bulimie i jestem aspołeczna , mam myśli samobójcze i tak dalej. Boję się ale to konieczne. Może najpierw idź do psychologa, pomoże ci się z tym oswoić. Ja chodzę do psychologa od trzech lat. Strach to okropna rzecz bo powstrzymuje nas często przed rzeczami które mają nam pomóc.

[kikunia55]

A dlaczego nic nie robisz? Skończylaś szkole i co, tak sobie siedzisz w domu, nie chodzisz do pracy,do dalszych szkół? Jesteś na utrzymaniu rodzicow? Nie przeszkadza to ani Tobie ani im?