Wydarzenia z przeszłości a kształtowanie się osobowości

[Gość d...l]

Witam, mam problem. Mianowicie mialem ciężkie dzieciństwo. Ojciec się odemnie odwrócił, widzialem go może z 2 razy. Mama wpadła w depresje, była alkoholiczką, przez co też ze mną nie mieszkała. W 1 gimnazjum się zapiła i umarła. Teraz jestem w 1 liceum. Mam problem z koncentracją, nie umiem nawiązywać nowych kontaktów, jestem cholernie zamknięty w sobie, stałem się ospały. Czy to depresja? Czy wydarzenia z przeszłości mialy wpływ na kształtwanie się mojej osobości?

[Lena V.]

Tak, mają wpływ. Osobowość zdeterminowana jest uwspólnionym wpływem genów i środowiska ( ludzie, kultura, doświadczenia życiowe).
Tutaj masz taki artykuł, tam jest mowa o czynnikach wpływających na kształtowanie się osobowości jednostki.
http://www.gazeta.edu.pl/Co_ksztaltuje_nasza_osobowosc-95_364-0.html

[Gość]

Owszem może mieć to wpływ. Miałam podobną sytuację, ale tylko z ojcem. Nie brał on aktywnego udziału w moim życiu, ale to chyba wiele zależy od psychicznej wytrzymałości człowieka. Powiem tak, przykro mi z powodu tego co Cię spotkało, ale nie możesz cofać się wstecz. To co się wydarzyło nie powinno Cię już interesować. Musisz dbać o swoje życie, bo ono toczy się dalej. Wiem, że może być Ci ciężko, ale spróbuj się przełamać i nawiązać choć jeden nowy kontakt, bo może on być na całe życie :) Codziennie rano wstając powtarzaj sobie jedno: 'Myśl pozytywnie'. Nawet jeśli spotykają Cię przykrości staraj się znajdować w każdym dniu pozytywne aspekty. Nie jest Twoją winą to co przytrafiło się Twojej matce, a ojciec najwidoczniej nie jest Ciebie wart, więc nie obarczaj się przeszłością. Idź na przód! Mam nadzieję, że wywnioskujesz coś z mojej odpowiedzi. Życzę Ci powodzenia i sukcesów! :)

[Gość unna-1]

Dzieciństwo ma wpływ na człowieka, kształtuje nas.
Jednak wnioski wyciągamy my, sami. Dla jednego jest to walka z przeciwnościami, umiejętność radzenia sobie w życiu i walka o lepszą przyszłość. Ktoś inny znajduje sobie wytłumaczenie dla swoich słabości i zwykłego lenistwa.
Od nas zależy nasze życie i nasza przyszłość.
Nawet tu, na tym forum jest dużo osób, które mają dobrych, dbających rodziców, a nie radzą sobie w życiu i czują się nieszczęśliwe.
Czytając innych wydaje mi się że najtrudniej mają ci, którzy w dzieciństwie mieli wszystkiego za dużo i uwierzyli, że są pępkiem świata i wszystko im się należy. A w dorosłym życiu spotkali się z trudnościami i nie potrafią sobie z tym radzić.

[Gość Angelina96]

Tak, kształtuje. Ale nie można tymi wydarzeniami tłumaczyć wszystkiego co złe w naszym życiu. Trzeba iśc dalej, skoro nie radzisz sobie z tym co było to najlepiej przepracować to na terapii albo czymś takim. To co przeszedłeś w życiu było trudne, ale masz je cale przed sobą. Dasz radę. Powodzenia!

[unknown-shadow]

Wydarzenia z dzieciństwa jak najbardziej mają wpływ na Twoje młodzieńcze lata. Spróbuj otworzyć się na ludzi. Nie myśl o tym co było kiedyś. Jesteś już prawie dorosły, za kilka lat sam stworzysz rodzinę, a sytuacja z dzieciństwa uświadomi Ci, żeby nie popełniać tego błędu co Twoi rodzice. Może dzięki temu będziesz bardzo dobrym ojcem?

[Jaabes]

unknown-shadow

Wydarzenia z dzieciństwa jak najbardziej mają wpływ na Twoje młodzieńcze lata. Spróbuj otworzyć się na ludzi. Nie myśl o tym co było kiedyś. Jesteś już prawie dorosły, za kilka lat sam stworzysz rodzinę, a sytuacja z dzieciństwa uświadomi Ci, żeby nie popełniać tego błędu co Twoi rodzice. Może dzięki temu będziesz bardzo dobrym ojcem?

Myślę podobnie !
Głowa do góry, każdy człowiek ma w sobie wielki potencjał w postaci umiejętności podejmowania suwerennego wyboru i intelekt.
Przykładowo :
Mój świętej pamięci Ojciec, źle traktował swoją żonę, czyli moją Matkę. Dlatego ja powiedziałem sobie że nie będę taki, i udało mi się, chociaż raz jeden podniosłem rękę na moją Żonę, lecz za 5 minut żałowałem tego i ją przepraszałem.

[Gość Ula8585]

Trzeba ciężko pracować, żeby przełamać wyuczone schematy wyniesione z domu. Bo to w trudnych dla nas momentach zaczynamy działać schematem który tkwi w nas głęboko.
Trzeba to zastąpić czymś innym, dobrze wiedzieć do czego się dąży i jaką osobą się jest a jaką chce się być i robić to krok po kroku.
Czasem trzeba się po prostu pilnować aż nie będzie to dla nas naturalne (żeby np nie uciekać nie reagować agresją lub dołem w trudniejszych sytuacjach).
W razie potrzeby lepiej iść do terapeuty, żeby pomógł nam zrozumieć schematy naszego działania i pokazał techniki radzenia sobie z tym.