Dość życia

[Gość Jessienna]

Wątpię ze to coś pomoże, ale zdecydowałam się tu napisać.
W tym roku będę mieć 18 lat, i nie wiem co się ze mną dzieje, co mam z sobą zrobić. Coraz częściej myślę o śmierci, dopadają mnie czasem leki, ze do końca życia będę sama, że sobie nie poradzę w przyszłości.
Zauważyłam niedawno, że od kilku lat dość dobrze udawałam, że wszystko jest "okey". Nie przeszkadzało mi to, do czasu. Po prostu mam już dosyć tego, coraz częściej zamykam się w sobie, nie mam ochoty na wychodzenie ze znajomymi. Czuje się nikim. Coraz częściej sięgam po żyletki, ludzie mnie drażnią coraz bardziej, meczy mnie ich towarzystwo. Szkoła i praktyki, to prawdziwa mordęga.
Coraz więcej mam kompleksów. Wcześniej nie widziałam w tym nic dziwnego, w moim zachowaniu. Ale patrząc na innych ludzi, na swoje rodzeństwo, czuje się inna...

[mgr Kamila Krocz]

Jessienna, Twoje objawy są niepokojące i mogą wskazywać na rozwój zaburzeń depresyjnych. Powinnaś niezwłocznie skonsultować się z psychologiem albo lekarzem psychiatrą, który mógłby Cię rzetelnie zdiagnozować. Myśli o śmierci, samookaleczanie się, lęki, unikanie towarzystwa, kompleksy - to wszystko bardzo mocno wskazuje na depresję. Nie zwlekaj i pozwól sobie pomóc! Możesz zadzwonić np. na anonimowy telefon zaufania dla dorosłych w kryzysie nr 116 123. Pozdrawiam!