Skocz do zawartości
Forum

martwie sie o mojego meza psychike


Gość alutka78

Rekomendowane odpowiedzi

Maz od ponad 2 lat jest bardzo agresywny w stosunku do mnie.Wszystko sie zaczelo kiedy bylam w ciazy(nie zabardzo okazywal radosc z bycia ojcem,nie mowi do brzuszka,nie glaskal go itd chociaz widzial corcie na usg).Jednego dnia potrafi wypomniec mi ze zaszlam w ciaze w nie odpowiednim czasie,ze "wzielam go na ciaze"zeby dostac lepsze i wieksze lokum,nastepnym razem pyta sie trzymajac corcie czy nie chce miec kolejnego dziecka,ze byloby fajnie!maz tez kiedy mnie nie ma przy nim w tym samym pomieszczeniu mowi sam do siebie,tak jakby prowadzi konwersacje z samym soba.Padaja wtedy wyzwiska i epitety w moja strone.Jak sie temu czlowiek przyslucha to tak jakby szeptal do kogos cos szybko,opowiadal..martwi mnie to bo nie wiem czy tak sie zachowuje zdrowy naumyslnie czlowiek.Robi to po kilka razy na dzien (nawet wtedy kiedy wie ze jeatem w pomieszczeniu obok,kiedy wchodze milknie i przestaje.)maz takze powiedzial do mnie duzo bolesnych slow typu ze nie jestesmy juz malzenstwem,ze mnie nienawidzi,ze jestem pier..psychiczna(obwinia mnie o to ze mu zepsulam zycie tym ze od dziecka cierpie na depresyjne zaburzenia soowodowane ciezkim domem rodzinnym,co jest smutne on z podobnego tez pochodzi),ze zaluje ze sie ze mna ozenil itp.za pare dni dziwi sie ze nie jestem kochajaca przymilajaca sie osoba w strone jego po tym co uslyszalam.pomozcie mi bo sie pogubilam w tym wszystkim.w niedawnej klutni uderzyl.mnie w twarz ...bardzo czesto drze sie w obecnosci dziecka,zwracam mu zawsze uwage zeby tego nie robil w jej obecnosci ale on ma to gdzies.Zwraxam.mu uwage kilkanascie tazy uwage w czasie takiej koltni,i nic jak grochem o sciane.

Odnośnik do komentarza

~Ola Z.
Niepokojące są te rozmowy z sobą. Może schizofrenia? Poczytaj o tym, to trzeba leczyć. Może słyszy głosy? Obawia się czegoś? Czy mówi czasem Tobie o swoich problemach?

Alutko !
Dokładnie to samo przyszło mi do głowy. Sądząc po objawach to facet z ogromnym prawdopodobieństwem cierpi na chorobę psychiczną. W dodatku na skutek choroby może być niebezpieczny dla ciebie i dziecka. Jedyna szansa na rozwiązanie tej sytuacji, to umówienie go na wizytę u psychiatry. Tylko czy on zgodzi się pójść ? Osoby chore często uważają, że są najzdrowsze na świecie .

Odnośnik do komentarza

Co jeszcze zauwazylam to ze te gadanie do siebie wzmacnia sie kiedy on ma stres.W kolejnej pracy nikogo i nikt go nie lubi podobno,tak mi sie zwierzal ze nienawidzi ludzi i woli sam pracowac.Teraz jest tak ze wystarczy mala rzecz i wybucha..nie patrzy wtedy na nic,ze dziecko slucha ze ja mam ataki paniki po tym,nic...jestem zalamana tym wszystkim.

Odnośnik do komentarza
Gość Dark_Rivers

Szanowna Pani Alicjo nie wszystko jeszcze stracone i całkiem możliwe, że pani mąż jest zdrowym człowiekiem. Jeśli miewa on dość często wahania nastroju i raz bywa wybuchowy, a raz wesoły i opanowany, to może być spowodowane przez stres związany z nową pracą i atmosferą jaka tam panuje. Nie można od razu zakładać z góry, że jest to człowiek chory psychicznie. Trzeba szukać innej przyczyny, a schizofrenie zostawić na koniec. Proponuje przypatrzeć się bliżej zakładowi pracy, w którym mąż pracuje. Całkiem możliwe, że całe źródło jego problemu, czerpie negatywną energie, z tamtego miejsca.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...