Bulimia, czy poddać sie terapii w szpitalu?

[Gość Paulinaaa20]

Mam 18 lat i od kilku miesięcy cierpię na bulimie, niedawno zaczęłam leczenie u psychiatry właśnie z powodu bulimii i towarzyszącej jej depresji.Biorę Fluoksetyne 60mg dziennie. Moja doktor psychiatra proponuje mi terapię w szpitalu. Jednak ja niewiem co zrobić. Moje wątpliwości polegają na tym że jestem w klasie maturalnej i chcę dobrze zdać mature,moim marzeniem jest studiowanie farmacji,jestem ambitna zależy mi na jak najlepszych ocenach ale ostatnio z powodu tych problemów ciężkie mi jest sie skupić na nauce.Boję sie żeby przez pobyt w szpitalu narobie sobie zaległości a z drugiej strony wiem że jak będę chodzić do szkoły w takim stanie to niekoniecznie ten rok może pójść po mojej mysli.Bardzo proszę o radę.

[Gość Paulinaaa20]

Bardzo proszę o radę.

[mgr Kamila Krocz]

Paulinaaa20, nie wiem, w jakim jesteś stanie, więc trudno mi cokolwiek doradzić. Mogę jedynie powołać się na zdanie Twojej Pani doktor psychiatry, która sugeruje skorzystanie z pomocy szpitalnej. Do matur jest jeszcze trochę czasu, zatem wierzę, że uda Ci się nadrobić ewentualne zaległości. Poza tym, podejrzewam, że w szpitalu, jeśli tylko byś chciała i czuła się na siłach, mogłabyś się uczyć. Decyzję jednak pozostawiam Tobie, do rozważenia z bliskimi. Dobrego wyboru i zdrowia!

[Gość Datoja]

A jak sama czujesz? tzn czy leczenie przynosi skutek, jest lepiej?

Nie wiem na czym miałaby polegać terapia w szpitalu -może dopytaj o to psychiatrę.
Dziewczyny z zaburzeniami odzywania zwykle są bardzo ambitne- nic dziwnego ze chcesz wszystko zdać w terminie. Jednak jeżeli jest źle ze zdrowiem- to i tak tylko się przemęczysz i zmarnujesz czas bez konkretnego leczenia. Z drugiej strony ten szpital nie zawsze jest panaceum. Duzo zależy od ludzi których się spotka, czy trafi się na dobrych lekarzy.
Czy zastanawiałaś się nad tym skąd wzięły się te problemy- jak sytuacja w domu, możne trzeba jakoś poradzić sobie z przyczyną małego poczucia bezpieczeństwa?
Zycze zdrowia powodzenia i odwagi:)

[Gość Paulinaaa20]

Myślę że raczej nikt nie jest w stanie mi powiedzieć czy terapia da rezultat.Jeżeli chodzi o moją panią doktor psychiatrę to jest bardzo miła, kompetentna i widać że naprawdę chcę mi pomóc więc mam do niej pełne zaufanie.Jeżeli chodzi o sytuację w domu to mieszkam z mamą, rodzice się rozstali gdy miałam 5 lat.