Jak pomóc choremu na depresję?

[Gość Edyciaa86]

Moje pytanie dotyczy osoby, ktora jest mi bardzo bliska i nie wiem jak jej pomoc. Mianowicie, osoba ta jest mezczyzna w wieku 27 lat, cierpiac na depresje. W wieku 7 lat jego rodzice sie rozwiedli co on osobiscie bardzo przezyl. Dwukrotnie probowal terapii zeby sie z tym problem uporac, duzo o tym rozmawial z przyjaciolmi, opowiedzial o swoich uczuciach rodzicom itd. Od ponad roku zazywa anydepresanty, ale nadal nie ma poprawy. Temat jego rodzicow oraz dziecinstwa jest dla niego bardzo przykry i nigdy nie chce go poruszac. Twierdzi, iz nie moze mowic o sobie zlych rzeczy innym poniewaz on potrzebuje ich wiecznej aprobaty, gdyz jego mama przyznala, ze rodzice nie poswiecali mu tak wiele uwagi jak jego rodzenstwu, poniewaz kochali go mniej. Jak mozna pomoc takiej osobie w takim przypadku? Z gory dziekuje

[Gość laurad]

Taka osoba przede wszystkim sama musi sobie pomóc. W tym wieku powinien już zrozumieć, że życie toczy się dalej, że owszem było jak było, ale teraz czas skupić się na swoim życiu a nie rozpamiętywać przeszłość. Na pewno potrzebne jest mu wsparcie, ale taki układ, że wiecznie się będzie go chwalić jest niezdrowy. Wychodzenie z depresji to proces długotrwały i nie wolno się poddawać, jeśli od razu na terapii nie ma poprawy, nie należy jej przerywać.

[Natalia Bator]

Twój przyjaciel powinien zasięgnąć porady psychologa. Piszesz, że korzystał z terapii, ale nie przyniosła oczekiwanych efektów. Trzeba spróbowac ponownie. Psycholog musi wiedziec o problemie Twojego przyjaciela - że szuka aprobaty i z jednej strony mu ją dawac, a z drugiej strony pracowac nad jego problemem. Dobrze byłoby porozmawiac na temat dzieciństwa, aby wyrzucił z siebie emocje związane z rozstaniem rodziców i z tym, że nie był tak doceniany jak jego rodzeństwo. Możliwe, że potrzebuje miłości, pewności, że jest kochany. Jeśli zalezy Ci na przyjacielu, możecie wybrac się razem na terapię. Może psycholog doradzi Ci jak Ty możesz mu pomóc gdy jesteście we dwoje, czego unikać itp. Twój partner musi wiedzieć, że jest dla Ciebie ważny, że go nie odrzucisz i że Twoja sympatia jest szczera. Ale terapia, mimo wszystko jest wazna, ale jak każde leczenie, potrzeba czasu, aby zauważyć oczekiwane efekty. Powodzenia!

[Gość de pre sja]

Wiem co czujesz, bliska mi osoba nie dała rady depresja ją zabiła. Dlatego proszę zapoznaj się ze stroną Fundacji De Ignis . Obecnie prowadzą wspaniałe wykłady na temat depresji i pomocy w tym strasznym czasie. Trafiłam na te zajęcia we Wrocławiu przypadkowo
już po tragedii ,późno, ale może pomogę sobie i innym. Zachęcam 2 lutego wspaniały wykład profesora psychiatrii Herberta Scheiblicha. Nie ważne ,że to fundacja chrześcijańska ważne ,że bardzo pomagają. Wiem to po sobie.