Skocz do zawartości
Forum

Wszystko się zawaliło


Gość BombFromNagasaki

Rekomendowane odpowiedzi

Gość BombFromNagasaki

Czy jest sens dalej żyć, kiedy przez brak pieniędzy i problemy rodzinne musisz przerwać studia, rzuca Cię dziewczyna (ma depresję, a lekarz jej " otworzył oczy" na fakt że mnie tak na prawdę nie kocha, mimo że wcześniej było wszystko w porządku, a z mojej strony nie było absolutnie żadnej winy co sama przyznała ) a do tego wszystkiego na Twoich oczach ginie ukochany zwierzak?

Odnośnik do komentarza

Ma sens. Choć jest to dość banalna odpowiedź, to jednak ma sens. Życie jest jedno, nie układa się tu, zacznij żyć inaczej. Zapomnij o starym świecie, zacznij żyć na nowo. Zrób coś nowego, zaszalej. Nie załamuj i nie zamykaj się w czterech ścianach... Ja zostawiłam swojego chłopaka jakiś czas temu, BARDZO go kochałam, ale bił mnie przez wiele lat.. Odważyłam się. Chciałam do niego później wrócić, on nie chciał. Załamałam się. Nerwica. Chodziłam na imprezy, miałam przy sobie przyjaciół, poznałam nowych świetnych ludzi, zaczęłam inną szkołę i... mam kogoś, kto mnie kocha. Choć trwało to wiele czasu. Trzeba nauczyć się żyć na nowo. Co do pieniędzy.. u mnie w domu nigdy nie było ich wiele, czasami też było ciężko. Aktualnie nie mam pracy, ale poddałam się swojej pasji, gotowaniu. Ty na pewno też masz pasje, nie zatracaj się w bólu. ŻYCIE MA SENS!!!

Odnośnik do komentarza
Gość BombFromNagasaki

Łatwo powiedzieć, trudniej zrobić. Obecnie szukam jakiejkolwiek pracy żeby się wyrwać z toksycznego domu, ale z moim niepełnym wykształceniem znaleźć nawet najgorsze zajęcie to tytaniczny wysiłek. Poza tym Twoja sytuacja jest zupełnie inna, byłaś krzywdzona. Ja na moją ukochaną nie podniosłem ani razu głosu, nawet nie jestem w stanie się na nią pogniewać za to co się stało. Zastanawia mnie tylko jedno, i to będzie raczej pytanie do udzielających tu się ekspertów (psychiatrów/psychologów). Jak można powiedzieć komuś że nie kocha innej osoby? Czy szanowni Państwo z racji posiadania dyplomu mogą zmierzyć i zważyć czyjeś uczucia, a następnie kazać wyrzucić kogoś kogo się w życiu na oczy nie widziało na śmietnik? Czy jest jedna definicja miłości, nie podpadając pod którą jest się skreślonym? Wszystko przed wizytą było dobrze, potem zaczęła się równia pochyła która skończyła się nagłym końcem szczęścia nas obojga.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...