Skocz do zawartości
Forum

jak przestać być szarą myszką?


Gość Mika_a

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.mam wielki probem ze soba i sama nie wiem jak sobie z tym Radzić. Mam 24 lata i jeszcze prawie nic w zyciu nie przeżyłam takiego wspaniałego. Do tej pory mialam tylko jednego chłopaka, do którego w dodatku nic nie czułam, a nasz związek trwał zaledwie 4 msc. Jak pamiętam, chłopcy mi troche dokuczali w podstawówce. Nigdy z chłopakami nie mialam jakis super kontaktów. W czasach gimnazjum, nie bylam pewną siebie dziewczyną. Czułam się brzydka.( Problemy z trądzikiem.) w klasie moje koleżanki czasem lubiły się ze mnie pośmiać. Raz w zyciu bylam zakochana w pewnym chłopaku, lecz bez wzajemnosci. Dluuugo nie moglam sie odkochać. Większość moich koleżanek miala już kilku chłopaków a ja zadnego. straciłam pewność siebie. Do tej prory tylko przy bliskich jestem postrzegana jako osoba wygadana, zabawna szalona. Inni widzą mnie jako cichą szarą myszke.. Mam wielkie trudności z nawiązywaniem nowych znajomości, a już z płcią przeciwną tym bardziej,. Zmieniłam się pod względem wygladu. Umiem się ubrać, odstrzelić, ale w środku. Pośród innych koleżanek, które są ładniejsze ode mnie, nadal czuje się brzydka… to mnie blokuje. W grupce ludzi gdzie nie znam większości. Stoje z boku i tylko słucham, uśmiecham się. rzadko się odezwe. Niegdy nie wiem co powiedziec, albo ze jak cos powiem to zostane wysmiana. Lub tez nikt nie odpowie na to co mowie i zignoruje mnie. Wiec się wole nie odzywać. Chodze na imprezy, ale Nie umiem podrywać chłopakow. Zawsze spuszczam wzrok. Mysle ze i tak się nikomu nie spodobam. Bedąć z innymi koleżankami, zawsze gdy podchodzili do nas jacyś chłopcy podobały im się inne. Do innych bardziej zagadywali, prosili o nr, wiec czuje się gorsza do tej pory. Przez to , ze nie bylam nigdy w takim prawdziwym związku opartym na miłości obu stron, nie odczułam jeszcze takiej bliskoci. Prawdziwego szczęsicia u boku ukochanej osoby, Oparcia. Strasznie się z tym czuje… Na dodatek czuje się bardzo samotna. Mam dziwny charakter. Za bardzo ufam ludziom, gdy potrzebuje się komus wygadać, pot refie o swoich problemach powiedziec większość, koleżance z która troche pogadam np. a potem tego żałuje. Straszeni się przejmuje tym co pomyślą inni. Jak cos zrobie głupiego to ciagle o tym potrafie mysleć, bez przerwy analizowac. Jestem bardzo wrażliwa. Łatwo mnie zranić.mam delikatną depresje.. Nie mam takiej prawdziwej przyjaciółki. Takiego prawdziwego oparcia w kimś.. dobija mnie to. Proszę o pomoc. sama jez nie wiem co mam robic

Odnośnik do komentarza

Nie będę sie zanadto wymadrzac bo sama do konca nie wiem -jestem klasycznym przykladem szarej myszki ktora zmienila sie w naprawde ładną i atrakcyjną kobietę ale dopiero w dojrzlym wieku-dlugo wszystkie kolezanki i inne kobiety wydawaly mi sie lepiej ubrane (i były), ładniejsze (teraz wiem ze tylko "lepiej zrobione"), mądrzejsze ( po prostu bardziej śmiałe).
U mnie pozostał problem braku pewności siebie w artykułowaniu swojego zdania- np grupa moze nie miec racji i wychodzi to po czasie ale ja nie umim zapobiec pewnym posunieciom bo nikt nie slucha tego co mowie.
Mysleze nie kazdy musi i moze byc liderem. takie sluchanie i nie gadanie byle czego tez moze miec swoje zalety.
Bardzo podobnie reaguje jak Ty-też nieraz niepotrzebnie zwierzam sie niezbyt dobrze znanej osobie.
Trzeba sarac sie polubic siebie przede wszystkim. najwazniejsza jest samoakceptacja. Nie jestes sama- wiele osob ma podobnie tylko te glosne sa bardziej zauwazalne.
Szkoda ze nie umiemy byc takie dowcione i smale w wiekszym gronie- ale mnie lepszy wyglad niewatpliwie dodał pewnosci siebie. Jak polubisz siebie z pewnoscia spotkasz chlopaka ktory cie zauwazy i doceni.
Zycze powodzenia:)

Odnośnik do komentarza

Witam serdecznie!

Podejrzewam, że tutaj nie chodzi o wygląd zewnętrzny, co bardziej o zaniżone poczucie własnej wartości, stąd porównywanie się do innych, brak pewności siebie, małomówność, zaniżony nastrój itp. Zachęcam Cię do pracy nad samooceną. Możesz zacząć przynajmniej od przeczytania tego tekstu: Jak podnieść poczucie własnej wartości? i prób zastosowania niektórych ćwiczeń. Pozdrawiam i życzę powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...