Skocz do zawartości
Forum

Była kobieta


Wallczak

Rekomendowane odpowiedzi

Hej, mam problem otóż już od miesiąca nie jestem ze swoją ukochaną ( powodem zerwania były moje błędy tj. troszkę głupoty w głowie, brak okazywania uczuć i niestety szarpnięcie ( wiem wiem zachowanie szczeniaka )). Obecnie wydoroślałem już nie mam odpałów i wracam na dobrą drogę, z tym że była jest utwierdzona w fakcie że mnie nie chce lecz znam tą osobę bardzo dobrze i wiem że wciąż w głębi serca na małej powierzchni jest ta iskierka lecz ciężko ją stamtąd wydobyć. Wiem że kobiet jest sporo lecz ona ma taki urok, mądra, piękna i nie potrafie odpuścić, jestem gotów zrobić wszystko aby wróciła. Wiem, że trzeba stworzyć epicką broń, która rozbije wszystkie przeszkody. zawsze kiedy tylko potrzebuje pomocy pomagam jej. Proszę pomóżcie.

Odnośnik do komentarza

Wallczak, szkoda, że doceniamy kogoś dopiero wówczas, gdy go tracimy. Napisałeś, że od miesiąca nie jesteście ze sobą, a już zdążyłeś wydorośleć? Szybko… Jak możemy Ci pomóc? Chyba nie mamy za bardzo takich możliwości. Możemy jedynie Ci kibicować i motywować do dalszej pracy nad sobą. Jeśli chcesz odzyskać byłą dziewczynę, powinieneś jej pokazać, że Ci na niej zależy, że jesteś gotowy do wyrzeczeń. Musisz odzyskać jej stracone zaufanie. Nie masz jednak gwarancji, że Twoje wysiłki przyniosą jakikolwiek efekt. Nie wiadomo bowiem, czy dziewczyna rzeczywiście da Ci kolejną szansę. Niemniej jednak pozdrawiam i życzę powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Pani Profesor ja się odniosę do tego inaczej :)
Jeśli był kochała, zależałoby jej, nie zostawiłaby mnie w 100%, a niestety tak się stało, powiem sam że zasługuje kogoś lepszego, a jednak zostawiła czyli nie kochała i jej nie zależało już stąd życzę jej jak najlepiej, nie będę jej zmuszał do niczego. Jak kocha to wróci może nie a teraz a za pare/parenaście lat. Życie jest za krótkie aby się przejmować, Ok jest ciężko sam przyznam noce nie przespane z tęsknoty sny jak to było nam razem dobrze, brak tej bliskości drugiej osoby. Wiem że zakochała się w kim innym i życzę jej wszystkiego dobrego, dowiedziałem się o tym wczoraj i to sprawiło, że odpuściłem. Jej życie jej sprawa, moje życie moja sprawa. Kocham ją dalej nie ukrywam bo nie potrafię tak po paru tygodniach przestać ale w końcu zająłem się sobą, schowałem wszystkie prezenty od niej, zdjęcia jej i wspólne również spakowałem w karton i wyniosłem na strych. Dzisiaj na rozluźnienie idę z kolegą na piwo i czas sam zadecyduje czy zatęskni za mną czy nie. Teraz mogę trochę namieszać bo chcę się urwać lecz jeśli kiedyś chciałaby wrócić to przyjmę ją z otwartymi ramionami, gdyż te 2 lata były najpiękniejszym czasem mojego życia. Zepsułem związek teraz muszę zapłacić lecz świat to takie piękne ku****** , że nie wiadomo co stanie się jutro, może być cud miód, a może być grób. Po prostu żyć z całych sił, atakować wspomnienia na pewno nie raz mnie będą ale po prostu trzeba to przeboleć. Kocham ją bardzo, wybaczam jej wszystko nawet to że mnie zostawiła i że czułem/czuje się strasznie rozbity i puszczam ją wolno aby była szczęśliwa. Chcę dla niej jak najlepiej. Zawsze w moim sercu będzie miejsce dla niej.
---
Oczywiście jesteśmy razem w klasie technikum i to również dostarcza ból codzienny jej widok tylko przywraca wspomnienia i z tym nie wiem jak sobie poradzić

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...