Sen na żywca

[Perfidny]

Wiadomo, ze teraz powietrze jest bardzo ciepłe(19-21C w nocy) przez co cięzko usnąć, wiec tak leże obracam sie w lewo prawo i zaczynam w głowie sobie przywoływać rożne sytuacje które są jak wiadomo moim wymyslem, czyli takie coś jak marzenia, że np. jak będe miał miliony to co bede robił i wymyślam sobie rózne głupoty, po jakimś czasie tego leżenia(z nadzieja na uśniecie) tworze COŚ takiego w głowie jak realny sen poprostu wszystko tak jakby czuje np jestem w sytuacji że cos dotykam to to normalnie czuje tylko jestem tak jakby inna postacią, i te COŚ stworzone przez zemnie toczy sie dalej, i to jest wszystko pozytywne to co chciałbym doświadczyć w prawdziwym życiu czyli takie marzenia, tylko ze jestem tak jakby uśpiony wtedy ciałem ale umysłem nie, kontroluje to w kazdej chwili moge sie obudzić gdy jestem w tym CZYMŚ(snem na zywca?) wczoraj miałem taka sytuacja ze zapadlem samoczynnie w COŚ na jakieś pare minut(krotki czas) i tak leże i spodobało mi sie to bardzo wiec zapadłem drugi raz w to COŚ i ten drugi raz trwal troche dłuzej, a pod koniec uciekałem od tego chciałem sie obudzić i umysłem juz sobie mysłalem " kurcze dopiero 2 w nocy bede musial czekac 3h zeby budzik ktory mam nastawiony na 5 obudził moje ciało" i gdy byłem juz w tym CZYMŚ i chciałem obudzić swoje ciało to leżałem na kanapie(wszystko było prawie idealne tak jak mam w domu) i próbowałem ruszyć nogami i ruszałem nimi tylko ze ruszały sie one w tej postaci ktorej lezałem na kanapie, moje ciało leżało na łóżku, dodam do tego, ze gdy zapadam w to COŚ to strasznie boli mnie głowa po wyjściu z tego i to bardzoi przez długi czas.

Nie wiem, czy zrozumieliście to co napisałem zdecydowanie łatwiej było by to opisać słowami, niektórzy pomyślą, ze jest to żart odrazu zapewniam, ze nie, jest to prawdziwe zdarzenie ktore odbyło sie 2 raz wczoraj, pierwszy raz było pare miesiecy temu.

Nie jestem pewien czy w dobrym dziale napisałem ten post, jezeli w złym to prosiłbym o przeniesienie lub o uwage i wskazówki gdzie przenieść ten post.

Niektórzy pomyśla ze jestem nienormalny, lecz zapewniam, ze duzo nie róznie sie od innych ludzi, a nawet jestem ponadprzeciętny jeżeli chodzi o logiczne myślenie.

Dziekuje i pozdrawiam.

PS: Głownie chodzi mi w tym poście o to, zeby ktos mi wytłumaczył co to jest to "COŚ", i najlepiej niech opisze lub zlinkuje odpowieni artykuł o ile istnieje.

[Gość Iryt]

Wiesz ,może Ty wpadasz w taką medytację ,że nieświadomie wychodzisz ze swojego ciała ? Niektórzy ludzie ponoć to potrafią robić ... Poszukaj czegoś na ten temat w internecie .

[Perfidny]

Szukałem, i to troche czasu nic konkretnego nie znalazłem więc postanowiłem napisać post.
Jeżeli ktoś chce, zebym mu to wyjąsnił słownie to moge bez problemu skontaktować sie poprzez skype lub innego komunikatora głosowego.

[Gość turecki_sweterek]

myślisz, że ktoś chciałby słuchać twoich "wywodów"? :D

[Perfidny]

to forum jest chyba po to, zeby pomagać a ty swoim postem jak narazie nic nie wniosłeś.
Są ludzie ktorzy chca są ludzie ktorzy nie chcą.

[Gość mimuminka]

to trochę tak, jakbyś wprowadzał się w jakiś trans albo hipnozę... ale wiesz ja nie jestem specjalistką w tej dziedzinie i raczej nie pomogę...
może wybierz się na jakiś seans hipnozy i będziesz miał porównanie.

[Gość Danuta718]

Jeśli dobrze zrozumiałam to co napisałeś to wydaje mi się że to jest pewnego rodzaju ,,śnienie kontrolowane". Czasami tak się zdarza, czytałam nawet książkę na ten temat ale już nie pamiętam autora ani tytułu. W każdym bądź razie fajna sprawa. Jeśli faktycznie mam rację to możesz nad tym popracować i w efekcie całkowicie panować nad tym snem. Poczytaj o tym w necie.

[Gość mimuminka]

Nie wiem czy ten stan nie będzie jakoś związany z silną potrzebą kontroli. Z jednej strony śnisz a z drugiej kontrolujesz swój sen i wiesz że to co się dzieje nie jest na jawie.
Ja np. kiedyś miałam coś takiego, że śniłam ale równocześnie wiedziałam, że śnię. Spałam, śniłam i równocześnie mój umysł kontrolował sen jak na jawie.
W pewnym momencie powiedziałam, że mam się obudzić i wtedy wybudziłam się ze snu. I nagle zrozumiałam, że kontrolowałam swój sen. Pamiętałam wszystkie szczegóły snu.
Kolejna rzecz to fazy snu.
Poczytaj sobie o tym. W zależności od tego, w jakiej fazie snu się wybudzisz, to pamiętasz bądź nie pamiętasz o czym śniłeś.
To też może być związane z jakąś fazą snu czy częstotliwościami fal mózgowych.

[Perfidny]

Ze snu pamietam tylko drobne sczegóły, ale głowny problem to ból głowy jest on niesamowicie duzy, dlaczego?

[Gość unna]

Mnie zaniepokoiły te twoje bóle głowy.
Idź do neurologa, zrób rezonans magnetyczny - sprawdź, czy wszystko tam jest w porządku.
Koniecznie idź do lekarza, niech cię przebadają.

Jeśli wszystko jest w porządku, to spokojnie śnij dalej. To miłe, gdy realizujesz swe pragnienia, jest szansa, że przełoży się to na realne życie.
A same takie sny świadczą o tym, że w dobrym kierunku podążasz, w realnym życiu. Tam nie widać żadnego zagrożenia, więc te bóle mogą być spowodowane innymi czynnikami.
Przebadać się jednak trzeba.
Nie jest tu ważne, czy normalnie zasypiasz, czy to krótkie drzemki, czy rodzaj transu.
Ważne, że sny są pozytywne.