Skocz do zawartości
Forum

Zmieniłam sie na gorsze !


Rekomendowane odpowiedzi

Witam ,

Mam 24 lata i nie jestem kimś kim byłam kiedyś i bardzo za tym tęsknie :( przez dwa lata byłam w chorym związku .. Od roku była to choroba a nie miłość! Nie potrafię sie cieszyć ani śmiać, rozmawiam z ludźmi tylko kiedy jestem pod wpływem alkoholu. Wiem, ze brakuje mi tego kontaktu i mojej otwartości jaka miałam kiedyś . Jeszcze 2 lata temu byłam dziewczyna pełna optymizmu, poczucia humoru i radości a uśmiech nie schodził mi z ust a teraz ??!! Stres, nadwrażliwość, nieufność !! W przeciągu paru miesięcy poznałam 2 super mężczyzn w moim życiu ale to odrzuciłam ze staruch ze ktoś mnie skrzywdzi . Doszukuje sie kłamstw, jestem bardzo nie ufna i analizuje kazdy krok , nie potrafię wyluzować i zdaje sobie sprawę ze zachowuje sie momentami jak nie nienormalna osoba . mieszkam za granica ale mam cudownych przyjaciół na których zawsze mogę liczyć ale chyba nawet ich niedługo stracę bo nie potrafię juz tego docenić :( boje sie strasznie ze juz nigdy nie wrócę do tego jaka byłam 2 lata temu ... Nic mnie nie cieszy choć wiem ze mam duzo i moje problemy porównujac do innych ludzi są blache ale strach który ciagle we mnie siedzi hamuje mnie przed nowymi doświadczeniami :(

Odnośnik do komentarza

Podejrzewam, że Twoja zmiana może mieć związek z nieudaną relacją, jaką masz za sobą. Tkwiłaś w chorym związku, jak sama to określiłaś. Nie zostało to przepracowane na terapii, dlatego teraz jesteś nieufna, zamknięta w sobie, podejrzliwa, unikasz kontaktów z ludźmi, boisz się wchodzić w nowe związki z obawy przed tym, że spotka Cię to, co poprzednio. Pozwól sobie pomóc i skorzystaj z pomocy psychoterapeuty. Pozdrawiam i powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Dziekuje za odpowiedz, problem jest w tym, ze zyje poza granicami naszego kraju i tutaj nawet nie wiem gdzie bym mogla sie zglosic :( moje hustwki nastrojow sa coraz gorsze, raz sie smieje a za chwile placze. Zdaje sobie ze wszystkiego sprawe a mimo wszystko nie potrafie tego zmienic, rano sie budze i leze w lozku przez nastepne 2 godziny bo nawet nie mam motywacji,zeby wstac i cos zrobic pozytecznego chocby czegos nawet takiego jak posprzatac w domu. Moj byly chlopak obnizyl we mnie moje poczucie wartosci, moja pewnosc siebie, wszystko co jest we mnie postrzegam za zle ! Albo zle wlosy ulozone, albo przytylam.. nawet nie potrafie sie ubrac bo uwazam, ze we wszystkim wygladam grubo. Jestem, na diecie bynajmniej sie staram ale poprzez steres ciagle chce mi sie jesc a gdy nie jem to jestem zla i tak w kolko ! Mam coraz czestsze skurcze brzucha i kucia w klatce piersiowej i wydaje mi sie, ze dzieje sie tak przez nerwy bo nigdy wczesniej tego nie mialam :( I nie wiem czy znacie to uczucie wyrzutow sumienia jak wiecie ze cos zle zrobiliscie i az kuje w klatce piersiowej ? Mam to prawie kazdego dnia bo o wszystko sie obwiniam i mysle, ze moglam zrobic inaczej .. nie potrafie myslec w sposob, ze nie cofne czasu i pewnych spraw nie da sie naprawic i powinnam zyc tym co jest przede mna a nie za mna ! Za wszelka cene walcze aby zmienic swoj tok myslenia na poztywny ale te wszystkie negatywne emocje sa silniejsze i mnie ciagle przytlaczaja :(

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...