Skocz do zawartości
Forum

Wygasle uczucie? Brak pozadania?


Gość pawloss

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, to mój pierwszy wątek na forum i w sumie pierwszy raz opisuje swój problem w internecie mając nadzieję, odpowiedzi na tak zwanym poziomie widząc i czytając inne wątki, ale do rzeczy. Mam problem w związku bynajmniej tak to widzę aczkolwiek jestem ze swoją partnerką już od ponad 2 lat, moje uczucia wobec niej z biegiem czasu wręcz się powiększają widzimy się praktycznie codziennie do wieczora. Na początku związku oboje mieliśmy do siebie dużo większy pociąg niż teraz, wydaje mi się, że to ognisko jakby to mówiąc się wypala, ale Tylko po jej stronie (chodzi o pożądanie i przyjemność z seksu). Z mojej strony nic się nie zmieniło nadal mam do niej ogromne pożądanie, i wiąże z nią ogromne uczucia, albowiem ona równierz do mnie ukazuje mi je itp. Ale jeśli chodzi o pożądanie i samą przyjemność z seksu, to teraz tylko mi na tym zależy, bardzo rzadko jest tak, że ona sama chce. Ciągle muszę wszystko zaczynać pytać się, a nawet nie pytając tylko kusząc i prowokując często nic z tego nie wychodzi. Bardzo proszę o pomoc bo wydaje mi się, że te ognisko wygasa, a seks jest ważnym czynnikiem w związku, Pozdrawiam serdecznie wszystkich forumowiczów

Odnośnik do komentarza

pawloss, owszem, wraz ze stażem związku namiętność i pożądanie ustępują miejsca zaangażowaniu. To jest naturalne i wcale taka kolej rzeczy nie świadczy o tym, że uczucie wygasa czy Wasz związek się sypie. Spokojnie. Wasz związek się po prostu zmienia i z każdym rokiem będzie się zmieniał. Masz rację jednak, że seks jest istotnym elementem w związku, dlatego porozmawiaj spokojnie ze swoją partnerką na temat Waszej intymności. Dlaczego unika zbliżeń? Dlaczego ich nie inicjuje? Może źle się czuje? Może ma na to wpływ antykoncepcja? Może coś ją boli w czasie stosunków, a boi się o tym powiedzieć? Może chciałaby coś urozmaicić, bo kochacie się w sposób monotonny i przewidywalny dla niej? Bądźcie otwarci i szczerzy, bo tylko w ten sposób możecie rozwiązać swój problem. Wierzę, że wspólnymi siłami uda się Wam znaleźć rozwiązanie. Pozdrawiam i powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...