Skocz do zawartości
Forum

Ciągłe myśli i lęki


Gość EwaN.82

Rekomendowane odpowiedzi

Od miesiąca nie mam pracy. Do tego kryzysowa sytuacja w domu i konflikt.
Mam ciągłe lęki, setki myśli krążą ni w głowie. Zaczyna mnie to już męczyć. Od lekarza dostałam jakieś leki na te lęki, ale zaczną działać po 2 tygodniach.
Jak zostanę zaproszona na rozmowę w sprawie pracy potrafię zrezygnować. Ze strachu, że będę tam sama, bez nikogo bliskiego, jestem też nieśmiała... Czytam też opinie o firmach i boję się kiedy widzę multum negatywnych opinii. Strasznie skomplikowałam sobie życie. W poniedziałek mam rozpocząć szkolenie na stanowisku nie związanym z moim wykształceniem. Wysłałam sporo CV i teraz się boję, że zaczną odpowiadać, a ja przez szkolenie nie będę mogła na nie pójść. Mam totalny mętlik w głowie. :( Już nawet nie śpię w nocy.

Odnośnik do komentarza

Po kolei. Najpierw zadbaj o siebie. Pobierz te leki , niech Ci się samopoczucie polepsz. Dopiero potem weź się za realizację planów. Każdy obawia się noej pracy, że atmosfera będzie kiepsa, albo płaca mała....Ale zawsze można zmienić na inną:) Praca daje nowe perspektywy, poznajesz nowych ludzi.Czasem nawiązują się przyjaźnie na długie lata. Przebywanie wśród innych buduje pewnośc siebie, ale siedzeie w domu już nie. Wyjdź do ludzi, bo w domu wogóle zdziczejesz. Ale tak jak pisałam na początku-zadbaj narazie o siebie i nie bój się brania leków.

Odnośnik do komentarza

EwaN.82, podejrzewam, że unikasz pracy i nie chcesz chodzić na rozmowy kwalifikacyjne nie dlatego, że nie chcesz pracować, tylko dlatego, że się boisz. Masz w sobie silne lęki. Pobierz leki, które przepisał Ci lekarz i zobaczysz, jak będziesz się po nich czuła. Może samopoczucie na tyle się poprawi, że będziesz miała odwagę, by wybrać się na rozmowę o pracę. Podejrzewam, że cierpisz na zespół lęku uogólnionego, ale to tylko moje podejrzenia. Wybierz się do specjalisty, niech Cię rzetelnie zdiagnozuje i rozważ skorzystanie z psychoterapii. Pozdrawiam i powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Chcę pracować i robić to, co lubię i potrafię. Za kilka godzin mam rozmowę. Wzięłam lek, ale lęki nie ustępują. Nawet pojawiła się biegunka. :( Chcę tam iść, bo to jakaś szansa dla mnie, ale dopadł mnie taki strach, wewnętrzny niepokój... :(

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...