Czy nadal walczyć o tę miłość?

[Gość w...u]

Mam pewien problem, otóż po 5 miesiącach związku dziewczyna powiedziała mi, że nie jest pewna tego czy mnie kocha, a wcześniej słyszałem od niej wiele razy ,,kocham Cię" itp. Co robić w takiej sytuacji? Porozmawiać z nią, dać jej czas czy odpuścić?

[Gość Roomack]

Napisz przede wszystkim po ile macie lat.

[Gość ymhym]

Mamy obaj skończone 18

[Gość Roomack]

Kobieta zmienną jest :-)
Dziś mówi tak, jutro nie, za miesiąc może jej się w drugą stronę odbić bo zrozumie co straciła.
Walcz :-)
Mam trochę za mało danych co do okoliczności Waszego rozstania, ale może chciała postawić na własną edukację, rozwój, boi się że życie uczuciowe jej w tym przeszkodzi.
Zapytaj ją czy tak jest. Jeśli tak, zapewnij że nie będziesz jej w tym przeszkadzał.
Może być też tak że mamusia jej "przemówiła do rozsądku".

W każdym razie, lepiej mieć ją nawet blisko jako przyjaciółkę niż w ogóle ją stracić. Jeśli nadal coś do Ciebie czuje, to doceni że o nią walczysz.

Powodzenia :-)

[Gość AaaaaaM]

Nie spotykaj się z nią przez jakiś czas. Jeśli jednak Cię kocha, to się odezwie i przynajmniej zrozumie, że nie powinna rzucać tak wiele znaczących słów na wiatr. Jeśli się nie odezwie, to nie jest warta Twojej miłości i powinieneś nią obdarzyć inną dziewczynę :)

[mgr Kamila Krocz]

Witam!

Dziewczyna stwierdziła, że nie jest pewna swoich uczuć, zatem nie odpuszczaj. Możliwe, że to tylko chwilowa niepewność wynikająca z jakichś jej okresowych problemów. Nie narzucaj się jej, nie bądź nachalny, ale niech ma poczucie, że zawsze jesteś blisko i może na Ciebie liczyć. Wierzę, że to tylko chwilowy kryzys i Wasz związek znowu będzie się rozwijał. Pozdrawiam i powodzenia!

[Gość ymhym]

Hmmm, sprawa jest o tyle dziwna, że nie ma żadnego rozstania sytuacja miała miejsce tydzień temu, zrobiłem małą domówkę ona trochę wypiła no i po prostu powiedziała mi, że nie jest do końca pewna czy mnie kocha, ale nie odsuwała się ode mnie ani nic, przytuliła mnie i pocałowała. W następne dni normalnie się widywaliśmy, wychodziliśmy na miasto i właśnie dlatego mnie to zastanawia.