Skocz do zawartości
Forum

problemy z osobowością


Gość Mat- Mar

Rekomendowane odpowiedzi

psycholog stwierdził u mnie zaburzenia osobowości. Chodziłam dłuzszy czas na terapię, ponieważ miałam problemy i w kontaktach z ludźmi i też z wyborem drogi życiowej. Jestem 26 letnią dziewczyną, bez faceta, w zasadzie od dłuższego czasu. Mam duże problemy na stażu w wyuczonym zawodzie, ponieważ przerasta mnie stres w tej pracy, raczej nie zostawią mnie później. Gdybym dała radę to opanować, nie martwic się, jak mnie ludzie ocenią itp. mogłabym tam pracować, a tak..W zasadzie piszę, bo jest mi bardzo smutno. Niedawno spotkałam wydaje się fajnego faceta, chyba trochę starszy ode mnie, i właściwie to on sprawił, że zwróciłam na niego uwagę- spojrzenia. W towarzystwie dużo mówił, stawał obok mnie- to się czuje. Jednak, jestem zbyt mało pewna siebie, źle o sobie myślę, i nie umiałam odwzajemnić tego. Oczywiście miło mi było, że zwrócił na mnie uwagę, ale gdyby mnie poznał.. To nie pierwszy raz, już kilkakrotnie była sytuacja podobna. Jestem raczej ładną dziewczyną, ale gorzej w tym co mam w środku. Miałam szczęśliwe dziecinstwo, choc może troszkę trudniejsze, bo moje rodzenstwo jest chore. Kiedyś, bylam bardziej wyluzowana i wtedy właśnie, nie przejmowałam się tak, miałam też wtedy chłopaka, ale to było jeszcze w gimnazjum. Teraz..nawet nie mam żadnego doświadczenia. Moje koleżanki ze studiów powychodziły już za mąż. OK- nie spieszy mi się tak, ale wiadomo..jest mi ciężko. Chciałabym kogoś mieć, choć i sama jakoś żyję i zdaję sobie sprawę, że trzeba samemu stac na nogach. Nie chciałabym być dla kogoś ciężarem. Ja nie jestem super przebojowa, jestem dosyć otwarta, nie mam problemu żeby zagadać do ludzi, ale właśnie jeśli chce się odnależć w jakiejś grupie, to z przyczyn mi nieznanych jestem odrzucana. Ja się czuję pokrzywdzona, boję się kolejny raz. Chciałabym aby było dobrze. Kiedy dojrzeję do tego, aby być z kimś, samodzielnie podejmowac decyzje (narazie tez mam z tym problem). Dużo juz się wycierpiałam i zobaczyłam zycie od tej drugiej strony.

Odnośnik do komentarza

tzn tak: z psychoterapii, w prywatnym gabinecie psychologa terapeuty korzystałam regularnie co tydzień przez ok. 1.5 roku. Również lekarz psychiatra zdiagnozował te zaburzenia. natomiast nie wskazał mi dokładnie jakie. Psychologa pytałam się jakie i dostałam odpowiedź w stylu: nie jakiś konkretny typ. Sama, po "wygooglowaniu" mogę powiedzieć, że jedynie typ "lękliwych" i "zależnych" do mnie po części pasują. Wcześniej nie rozumiałam, że mam te zaburzenia. Traktowałam to jako mało istotny dodatek. Chorowałam też w liceum, niecały rok na nerwicę natręctw, wyleczona farmakologicznie nie wróciła, ale znacznie odbiło sie to na moich wynikach w nauce, a to z kolei było "wg moich przekonań" takim głownym punktem zapalnym (momentem przełomowym) gdyz byłam bardzo ambitna, stawiałam sobie wysoko cele, może nawet na wyrost, więc zaczęłam się porównywac z innymi, zaczęłam czuć się mniej atrakcyjna, nie dbałam już tak o siebie, dużo przytyłam w krótkim czasie.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...