mysleo ostatecznym

[Gość niemampomysłunanick]

blagam,niech ktos mi pomoze...kazdy moj dzien to meczarnia,cierpie na depresje.moze byloby troche lepiej gdybym miala prace,ale nie jejjuz od ponad roku,nie mam wyksztalcenia,zawodu,tylko mature.mieszkam z rodzicami,dziele pokoj z bratem.w domu nieciekawie.wstaje rano sama nie wiem po co?! mam ogromne problemy z pamiecia i koncentracją,dodoatkowo czuje sie doslownie wyzuta z energii.ostatnio zeby poprawic sobie humor spotkalam sie z osoba poznana przez internet,po spotkaniu ta osoba zablokowala mnie na fb,o tez mi siada na glowe,dlaczego ktos mieni sie moim znajomym,ze kontakt na pewno bedzie a potem po chamsku mnie blokuje,czyli zero respektu.mysle,ze mam na twarzy wypisane nieudacznictwo i depresje.mysle o skonczeniu ze soba,bo naprawde nie mam po co rano wstawac.chcialam złozyc papiery na studium,choc jestem juz naprawde stara,ale nie mam sily.nie mam pracy,nie mam za co dojezdzac do miasta.boje sie ze w koncu skoncze te meczarnie na swoj sposob,bo tez juz wszystko zanegowalam,stalam sie nihilistką zreszta,od jakiegos czasu.

[mgr Kamila Krocz]

Witam serdecznie!

Napisałaś, że cierpisz na depresję, a każdy Twój dzień to męczarnia. Wcale tak nie musi być. Czy leczysz się jakoś? Bierzesz laki albo korzystasz z psychoterapii? Nie rezygnuj z marzeń. Jeśli chciałabyś pójść na studium, nie wahaj się - złóż papiery i zwiększ swoją szansę na znalezienie pracy. Przede wszystkim jednak pomyśl o tym, jak poprawić swoje samopoczucie i idź do lekarza, który zaproponuje Ci odpowiednie leczenie. Pozdrawiam i powodzenia!