nigdy nikogo nie miałam

[Gość samotnaaxx]

w ostatnim czasie czuje się samotnie mam 16lat, nigdy nie miałam chłopaka ani prawdziwej przyjaciółki ,mam tylko kilku kolegów i koleżanki którzy mnie nie rozumieją .z miesiąc temu byłam z kolegą gejem któremu wyzanłam miłość jak nie wiedziałam że ma chłopaka i koleżanką. cały czas gadali o sexie ja nie wlączałam się do rozmowy bo się tym brzydze. potem on pytała mnie się o intymne rzeczy np. rozmair stanika ,byłam skrępowana .raz mówi jaka to jestem mała niska co mnie wkurza nie każdy przecież jest wysoki. próbuje się cieszyć życiem ale niestety nie opuszczają mnie te myśli. w ostatnim czasie poczułam że poczebuje kogoś bliskiego kogoś komu mogę zaufać ,niestety większość osób nabija się ze mnie z mojego wzrost co mnie smuci. nie umie przez to nawiązać znajomości. kiedy ide ulicą czuje tak jakby się wszyscy na mnie paczyli i śmiali się ze mnie. :(

[Słodka Barbie]

Z tego co piszesz nie dziwię się że jesteś sama. Jesteś jeszcze strasznie dziecinna na swój wiek, zmień to. Poza tym pamiętaj że inni cię widzą tak samo jak ty samą siebie. Możesz spróbować coś w sobie zmienić i zapisać się na jakieś zajęcia które sprawiają ci przyjemność. Wspólna pasja zbliża ludzi. Jest mnóstwo sposób na poznanie nowych ludzi. Jesteś sama bo chcesz być sama. Jeśli naprawdę chcesz kogoś mieć to zacznij coś z tym robić bo sam nikt do ciebie nie przyjdzie. Powodzenia.

[Laleczka Barbi]

Zgadzam się z Przedmówczynią. Masz ledwie 16 lat, jesteś tak naprawdę jeszcze dorastającym dzieckiem. Jedne dziewczynki w tym wieku bawią się w chodzenie z chłopakami, a inne bawią się lalkami. Nie ma w tym nic nienormalnego. Na wiele rzeczy masz jeszcze czas. Bardziej bym się obawiała tej nerwicy, która już w sobie wyhodowałaś - tego "kiedy ide ulicą czuje tak jakby się wszyscy na mnie paczyli i śmiali się ze mnie" - prawda jest taka, ze dla prawie 100% ludzi w przestrzeni publicznej jesteś wręcz niewidzialna, bo oni mają swoje własne problemy i na Twoje nie ma tam miejsca. Dorośnij, a po drodze porozmawiaj z dobrym psychologiem - nie zaszkodzi, a może pomóc.
Powodzenia.

[lete84]

Nie wiem czy Cię to pocieszy,ja mam 31 lat i nie robiłem tego. Wyśmiewanie przez koleżanki "on jeszcze nie widział..." było upokarzające,często płakałem. Mamusia mówi "po ślubie się wszystkiego dowiesz",ale ja nikogo nie szukam,nie czuję potrzeby,siedzi we mnie Artemida. Nie- dla tych rzeczy ! Wiem że Tobie ciężko w tym wieku wstydziłem się,każdy niemiły gest bolał,krzywe spojrzenie. Nie zmieniaj się dla nich można to przetrwać(chciałem popełnić s...-karetka i zszywana ręka)nie trzeba siebie ranić. Ty zdecydujesz kiedy,albo wcale,bo to nie obowiązek. Nie daj się!

[znany]

Najpierw dorosnij do prawdziwego zwiazku.