Skocz do zawartości
Forum

czy odpuścić?


Rekomendowane odpowiedzi

mój problem opisywałem wcześnej. W skrócie: żona rok temu powiedziała mi że mnie nie kocha i nie czuje do mnie bliskości.

Trzy lata temu zmieniła pracę i zmieniła się. Zaczęła imprezowac, poznała grono znajomych i kolegę, z którym jak twierdzi zaprzyjaźniła się. May dwoje dzieci. Winę za stan małżeństwa zrzuciłem na kolegę i znajomych. Teraz uważam, że wina leży po środku. Ale do rzeczy- żona zarzucała mi agresję ( oczywiście nigdy jej nie uderzyłem ani nie wyzywałem). Chodziło o to, że byłem zawsze zazdrosny i nie dopuszczałem relacji koleżenskich ( żona wcześniej też).

Od grudnia bardzo się starałem- wyjazdy za granicę, prezenty, wyciszyłem się. Zona miała pozwolone na wszystko także kontakt z kolegą. Jedyne zastrzeżenie że przestaje z nim pisać sms( pracują razem, widują się każdego dnia, a do tego w grupie spędzają każdy wekend na imprezeach). Ja z kolei miałem przestać sprawdzać jej telefon i przestać reagować jak choleryk. Oczywiście żadnego sexu w małżeństwie nie ma ( decyzja żony). Po kilku miesiącach żona stwierdziła, że odbudowaliśmy relacje przyjacielskie, jednak na próby zbliżenia reagowała bardzo nerwowo. Zdecydowałem, że jednak sprawdzę czy faktycznie nie pisze z kolega ( w międzyczasie była z nim i kilkoma osobami na wyjeździe zagranicznym i w Polsce). Okazało się że pisze dalej każdego dnia po kilkanaście sms. Nie miały podtekstu erotycznego ale ich treść wskazywała, że są bardzo bliskich relacjach. Zrobiłem żonie awanturę przy dziecku, które to przeżyło. Nie wiem co dalej robić. Czuję że mam już dość tego ale wciąż jeszcze ją kocham

Odnośnik do komentarza

Daliście sobie czas i nic z tego nie wynika.Ty się starasz ale żona już nie chce pewnie z Tobą być dlatego tak się zachowuje.Coś ją powstrzymuje aby ten zwiazek z Tobą zakończyć.Dwie strony muszą chcieć aby tworzyć szczęśliwą rodzinę.Nic na siłę, nieraz trzeba odpuścić i rozpocząć nowy etap w życiu.Szkoda lat na czekanie,świat się nie zawali a Ty z czasem znajdziesz sens i miłość .

Odnośnik do komentarza

kemot79, nie wiem, czy odpuścić. Na pewno jednak o małżeństwo powinniście dbać oboje - i Ty, i żona. Z tego, co napisałeś, wynika, że Ty się starasz, a żona nie przejawia inicjatywy, by między Wami było lepiej. Jeśli chcecie uratować swoje małżeństwo i przejść przez ten kryzys, rozważcie skorzystanie z terapii małżeńskiej. Pozdrawiam i życzę powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...