Dziwne zachowanie chłopaka

[Gość Zagubionaona]

Dwa lata temu poznałam pewnego chłopaka, wtedy nasza znajomość się rozwijała( nie byliśmy jeszcze z e razem) do czasu kłótni, nie mieliśmy kontaktu przez rok, teraz znów go nawiązaliśmy. Kiedyś się bardzo angażowal w znajomość choć nigdy nie traktował mnie jak swoją dziewczynę, ale chciał się spotkać, codziennie pisał itp. Teraz, po tej przerwie on się odezwal pierwszy, ale wtedy się z kimś spotykalam, gdy byłam już zupełnie wolna napisałam do niego by poprostu spotkać się, bo dawno się nie widzieliśmy. Poczułam że się ucieszył i że mu zależy, od razu zaproponował kolejne spotkanie. Ostatnie spotkania to ja proponowalam, ale zaczął niektóre odwoływać, przekładać i już nie pisze tak jak kiedyś, teraz odezwie się co kilka dni i to już nie jak kiedyś. Wcześniejsze spotkania zaczął przekładać, jak nie mógł to proponował kolejny termin i tak do skutku, aż do spotkania, co trwało czasami bardzo długo
długo. Ostatnie spotkanie które ja zaproponowałam odwołał i nic. Zauważyłam że ma kontakt z byłą dziewczyną ( ona ma chłopaka, ale chciała by być z nim, z tego co wiem, kiedyś mówił że się z nią nie kontaktuje a teraz jednak mają kontakt ).
Gdy go pytałam czy chce sie nadal spotkać czy nie, bo po tych sytuacjach nie wiedziałam, zwłaszcza że zachowuje się inaczej niż kiedyś to powiedział że tak, ale teraz mam wątpliwości czy chce. Może nie chce powiedzieć tego wprost tylko odwołuje spotkania? Nie chce go już pytać o to kolejny raz bo i tak to samo odpowie i pomyśli sobie że ja o niego bardzo zabiegam i nalegam . Owszem chciałabym go poznawać bardziej ale nie wiem czy będę miała na to siły. Kiedyś powiedział mi że nie chce się tak szybko angażować po zdradzie ostatniej dziewczyny, że jest teraz ostrożny i musi dobrze poznać najpierw..
Jest specyficznym człowiekiem i nie zachowuje się jak gowniarz i nie pisze co dwie minuty, wręcz przeciwnie jest bardzo dojrzały i widać że najpierw bada teren i się nie angażuje.
Nie wiem co mam robić, chciałabym się z nim częściej spotykać by go dobrze poznać i chciałbym żeby coś z tego wyszło. Ale nie pokazuje mu mojego zaangażowania tak bardzo bo nie chce go zarazić tym.
Jestem załamana, boję się że on naprawdę nie chce się ze mną spotkać, a tego mi nie powie, a ja cały czas będę miała nadzieję :-( najgorsze jest to że już nie mogę się go zapytać o to, bo miesiąc temu powiedział że chce. Co mogę zrobić by go " zmusić" do pokazania czy chce kontaktu czy nie? Rozmowa wprost nie wchodzi w grę, bo wiem jaka będzie.

[mgr Kamila Krocz]

Zagubionaona, nie możesz do niczego zmusić swojego znajomego. Najwidoczniej chłopak nie potrafi do końca się określić. Z jednej strony podtrzymuje kontakt z byłą dziewczyną, do której najwidoczniej jeszcze coś czuje, a z drugiej strony ma Ciebie jako "alternatywę". Co możesz zrobić? Nie narzucaj się mu, nie zabiegaj o kontakt. Jak zatęskni, sam się odezwie. Wówczas będziesz mogła z nim podjąć szczerą rozmowę, jak widzi Waszą relację. Jeśli nie wyjdzie z inicjatywą spotkania, będziesz miała jasność, że jednak nie jest zainteresowany poważnym związkiem z Tobą. Owszem, to będzie boleć, ale przynajmniej będziesz wiedziała, na czym stoisz. Do miłości nikogo nie da się zmusić. Pozdrawiam!