Skocz do zawartości
Forum

Czy powrót do byłej żony ma sens ?


Gość Rott

Rekomendowane odpowiedzi

11 lat temu związałem się z kobietą , która mnie wykorzystała i potem zostawiła . Zaszła ze mną w ciążę , urodziła nasze dziecko a potem w trakcie rozwodu oskarżyła mnie nawet o molestowanie dziecka ,co oczywiście było totalną bzdurą . Ta kobieta wzięła mnie na dziecko ,oszukała i pozostawiła .Płaciłem wysokie alimenty więc można powiedzieć ,że jej niczego nie brakowało. Jednak zgotowała mi niesamowite piekło ,ograniczała z dzieckiem kontakt , ciągle robiła awantury podczas spotkań w sprawie dziecka , miałem tego serdecznie dość,czasami zastanawiałem się czy ta kobieta w ogóle jest normalna ? Zniszczyła mi kawał życia, po czym od jakiegoś czasu,po wielu latach nagle zapragnęła do mnie wrócić i się pogodzić . Ja nie ułożyłem sobie życia ,miałem dość kobiet i wszystkiego ,żyłem pracą i miłością do dziecka mimo tego ,że była żona ograniczała mi bardzo kontakty z synkiem. Jednak po tych wielu latach ona nagle postanowiła się zmienić i chce do mnie wrócić . Ja nie za bardzo jej potrafię wybaczyć to co mi zrobiła i tego jak bardzo mnie skrzywdziła . Jest to atrakcyjna kobieta ,bardzo inteligentna i przebiegła lecz czy warto jej wybaczyć i zaczynać wszystko od początku po tym, co przez nią przeżyłem . Mam wiele obaw,czy aby na pewno chce ze mną być, czy po raz kolejny chce mnie wykorzystać . Nie wiem zupełnie co robić , czy warto wybaczyć jej to piekło jakie mi zgotowała ,czy takie związek odgrzewany z takim balastem przykrych doświadczeń ma sens ? Czy warto wracać do siebie tylko i wyłącznie dla dobra samego dziecka ? Mam takie wrażenie ,że aby ponownie ze mną być ona wykorzystuje dziecko ,najpierw ograniczała mi kontakty z dzieckiem a teraz jest taka miła do mnie i coraz częściej pozwalała się widywać z synem. Nie chce popełnić kolejnego błędu ,proszę pomóżcie co zrobić , czy wrócić do niej , czy nie będę tego żałować ?

Odnośnik do komentarza

Jedno jest pewne: nie wracaj do niej. Prawdopodobnie nie znalazła sobie nikogo do ułożenia życia i teraz przychodzi w łaskę. Jest duże ryzyko, że jeśli byście wrócili do siebie to ona za jakiś czas znów odejdzie. Teraz Ty możesz ją trochę powykorzystywać i powiedzieć jej, że potrzebujesz czasu na taką decyzję i przez ten czas cieszyć się obecnością synka. Uważaj też na kontakty łóżkowe, nie wiadomo czy nie chce kolejnego dziecka i alimentów. Nawet jak Cię zapewni, że się zabezpiecza to Ty też to zrób.
I to jest prawda: tacy ludzie się nie zmieniają, nie kocha Cię i nie pokocha na nowo a bez tego nie będzie potrafiła dotrzymać wierności.

Odnośnik do komentarza

Nie rób tego głupstwa! Tacy ludzie jak ona nie zmieniają się......:( Dlaczego nie rozejrzysz się wkoło, przecież jest tak wiele samotnych i dobrych kobiet ..:) Jak długo będziesz jeszcze przeżywał po "uwolnieniu się od tej strasznej kobiety" .Jeśli masz problem sam z sobą po tej traumie to biegnij jak najszybciej do specjalisty - psychoterapeuty. Szkoda czasu! Uwierz, życie może być naprawdę piękne !

Odnośnik do komentarza

Rott! Nie bądź naiwny. Ona Ciebie doskonale poznała i zna Twoje słabe strony. Twój syn wkrótce będzie dorosły /czas naprawdę szybko leci/ On zadecyduje czy będzie się z Tobą spotykał czy nie.
Nie próbuj się na niby wprowadzać i kombinować ! Po tych ciosach możesz nigdy nie wrócić na normalne tory. Nie kombinuj ,bądź mężczyzną i nie tłumacz się dlaczego i czego się obawiasz. Po prostu już nie chcesz! Taka jest moja rada a Ty zrób jak zechcesz.........

Odnośnik do komentarza

Skoro się nad tym zastanawiasz, to musisz czuć się samotny.
Nikt ci nie powie, jak wam się ułoży i czy warto.
Jedno radzę - bądź bardzo ostrożny w kontaktach, obserwuj, zastanawiaj się.
Nie ładuj się na ślepo, zabezpieczaj się, nie daj się wrobić w drugie dziecko.
Nie wykluczone jednak, że i ta pani pragnie się ustabilizować, mieć normalne życie.
Jednak ostroąność wskazana.

Odnośnik do komentarza

Witam.
Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki. Nie znam twojej żony więc trudno to ocenić. Czy się zmieniła i zrozumiała swój błąd ? Uważaj bo może to być kolejna gierka i możesz być jej do czegoś potrzebny a później pozbędzie się ciebie. Kwestia dziecka trudna sprawa- dziecko powinno mieć obojga rodziców ale relacje miedzy rodzicami też są ważne. Możliwe że stoisz przed najważniejszym wyborem w życiu i życzę z całego serca aby był dobry.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...