Skocz do zawartości
Forum

Nigdy nie przyprowadziłam chłopaka do domu.


Gość Secretxxx

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Secretxxx

Witam.
Mam 19 lat i od 4 lat jestem w związku z chłopakiem. Może wam się to wydawać dziwne, ale nigdy nie przyprowadziłam chłopaka do siebie do domu, a nawet na ulicę na której znajduje się mój dom. W gruncie rzeczy, on nie jest prawdopodobnie świadomy nawet tego jak wygląda mój dom. Oboje uczymy się w technikach. Dostaję pieniądze za praktyki, również teraz, w wakacje mam pracę, zbieram na prawo jazdy, a za rok mam zamiar kupić sobie samochód. Mogę pozwolić sobie od czasu do czasu na markowe ubrania, buty (ale mam ich naprawdę mało) aby nie wyglądać na biedną. Wracając do mojej rodziny, ojciec ma ogromne problemy z kręgosłupem, dlatego jest bezrobotny, matka pracuje w zwykłym spożywczaku. Więc utrzymujemy się tylko z renty ojca i zarobionych przez mamę pieniędzy, czasami dokładam się do tego z pieniędzy z praktyk, ale w czym ja mogę pomóc, mając tylko 400 zł miesięcznie? Mam jeszcze dwójkę młodszych braci, z którymi dzielę pokój, nie mam ani odrobiny prywatności. Mój chłopak za to ma wspaniałą rodzinę, duży dom i praktycznie dostaje wszystko na co ma ochotę. Zawsze spotykamy się na mieście, albo u niego w domu. Dlatego irytuje mnie to, że nie potrafi nawet docenić tego, że ma swój własny pokój, własne miejsce. Nigdy nie pozwoliłam mu siebie odprowadzić, kilka razy nawet o to się pokłóciliśmy. Boli mnie to, że on może pozwolić sobie na ubrania, buty, gry, przedmioty jakie tylko chce. Kupuje mi drogie rzeczy na jakieś okazje. Zawsze, gdy z nim gdzieś wychodzę, płaci za nas oboje, nigdy nie pozwala mi płacić, co w sumie sprawia w moim sercu ulgę. Jednakże ostatnio też zauważyłam, że przestał się mną interesować w tak dużym stopniu jak było kiedyś. Nawet ogranicza spotkania ze mną. Myślicie, że to może być powód tego, że nigdy nie zobaczył tego jak mieszkam, ani nie poznał mojej rodziny?

Odnośnik do komentarza

Secretxxx, nie wiem, co myśli i czuje Twój chłopak. Ale postaw się na jego miejscu. Jak Ty byś się czuła, gdybyś była z nim 4 lata, a on nie zaprosiłby Cię do swojego domu, nie przedstawił rodzinie? Nie czułabyś się przypadkiem traktowana niepoważnie? Albo nie myślałabyś, że ma przed Tobą coś do ukrycia? Być może on właśnie tak myśli - że coś przed nim ukrywasz, że nie jesteś do końca z nim szczera albo że nie traktujesz poważnie Waszego związku. Z drugiej strony nie wykluczam, że Twój chłopak sam dowiedział się, gdzie mieszkasz (po tylu latach bycia z Tobą mógł się przecież tego dowiedzieć od Waszych wspólnych znajomych chociażby) i być może się "rozczarował", bo wychodził z założenia, że masz nieco lepszy standard życia? Nie wiem... Spekuluję... Przyczyn jego zachowania może być wiele, dlatego najlepiej z nim szczerze porozmawiaj. Pozdrawiam i życzę powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Nic nie jest wieczne, tak może być i w twoim przypadku. Po prostu chłopak chce zmiany.
Może, ale nie musi tak być.

Masz skromne warunki, ale jest to normalna rodzina, której nie powinnaś się wstydzić. Raczej powinnaś być dumna, że mama jakoś daje sobie radę.
Z siebie też możesz być dumna, że jesteś zaradna i potrafisz sobie radzić.
Jeśli chłopak kocha, to powinien to zrozumieć i docenić. Jeśli jest wartościowym człowiekiem, to tak będzie. Jeśli nie, to i tak wam się nie ułoży.
Jednak ty już dawno, powinnaś jasno przedstawić sprawę.
Teraz chłopak może sobie myśleć, że to jakaś patologiczna rodzina, skoro jej się wstydzisz.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...